"M jak miłość" odcinek 1845 - poniedziałek, 3.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Zgodnie z tym, co w 1845 odcinku "M jak miłość" stwierdzi lekarka dziecko Franki i Pawła zostało poczęte 10 tygodni temu, kiedy Zduńscy razem z Kingą (Katarzyna Cichopek) i Piotrkiem bawili się na góralskim weselu stryja Jędrzeja Gutowskiego (Piotr Majerczyk). Feralnej nocy Franka upiła się tak bardzo, że pomyliła Pawła z Piotrkiem i pocałowała szwagra. Ale na tym koniec, bo panna młoda, Haneczka (Elżbieta Firek), zabrała zamroczoną alkoholem Frankę do swojej sypialni, więc nie mogła się wtedy przespać z Piotrkiem. Następną noc już po poprawinach Franka spędziła jednak z Pawłem i wtedy zadziała się magia! Bo bezpłodny Zduński spłodził dziecko.
Bezpłodny Paweł w 1845 odcinku "M jak miłość" nadal nie uwierzy, że jest ojcem dziecka Franki
Tyle tylko, że w 1845 odcinku "M jak miłość" Pawłowi trudno będzie uwierzyć w cud ciąży Franki. Z jednej strony będzie zapewniał żonę, że jej ufa, że nie ma przed nim nic do ukrycia, ale z drugiej zabrnie coraz dalej w swoich podejrzeniach. Niedorzeczną teorię na temat ciąży Franki z Piotrkiem "potwierdzi" lekarka podczas badania USG.
- I to jest 10. tydzień, tak? - zapyta podejrzliwie Zduński, który po weselu znalazł krawat Piotrka w ubraniach Franki, nie wiedząc, że tylko całowali się po pijaku.
- Wszystko jest w porządku... Wypiszę teraz kwas foliowy i witaminy. Teraz musi pani się oszczędzać, dbać o siebie, wysypiać. Pana w tym głowa, proszę dopilnować - zalecenie lekarki Franki nie dotrze jednak do Pawła.
Pijany Paweł w 1845 odcinku "M jak miłość" wypomni Piotrkowi, kiedy Franka zaszła w ciążę
Bo kiedy w 1845 odcinku "M jak miłość" na rodzinnym obiedzie z okazji rocznicy ślubu Franka ogłosi, że jest w ciąży, pijany Paweł przy wszystkich oskarży Piotrka, że to on jest ojcem dziecka jego żony. A potem będzie tylko gorzej! Nie dość, że Paweł opróżni kilka kieliszków wina, to potem sięgnie po piersiówkę z wódką i kompletnie przestanie nad sobą panować.
Oburzony zachowaniem brata Piotrek w 1845 odcinku "M jak miłość" na próżno spróbuje przywołać go do porządku. - Odwieś na kołek swoje chore urojenia i powiedz, o co ci do cholery chodzi!
- Gdzie masz krawat? - zapyta z goryczą w głosie Paweł.
- Odbiło ci?!
- To ja ci wytłumaczę... Wyobraź sobie, że jest koleś, który nie może mieć dzieci i nagle dowiaduje się, że zostanie ojcem. A to wszystko stało w taką piękną, magiczną noc, gdzieś w górach. Na weselu... I rano po tej nocy w ciuchach swojej żony znajduje krawat swojego bardzo płodnego brata. I wiesz, co jest śmieszniejsze? Że nigdy nie dowie się prawdy, bo ty i ja mamy to samo DNA... - rzuci Paweł do Piotrka, a Franka, która zobaczy kłótnię męża z bratem, ucieknie od ukochanego.
