"M jak miłość" odcinek 1841 - poniedziałek, 20.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Kama nieźle się pomyli co do zachowania i zamiarów Marcina. Wreszcie odzyskała ukochanego, miała być bardzo szczęśliwa u boku detektywa, ale coś pójdzie nie tak... Już w 1841 odcinku "M jak miłość" dojdzie do ostrej kłótni zakochanych. Chodakowski spotka się z Wysocką, o czym potem powie partnerce. Co prawda, zachowa się lojalnie i od razu przyzna do widzenia z lekarką, ale Kama jakoś nie bardzo doceni gest szczerości.
Marcin przyzna się Kamie do spotkania z Martyną. Od razu na niego naskoczy
- Kama, bo... Ja przez przypadek wpadłem na Martynę w agencji u Jakuba i... - zacznie niewyraźnie Marcin, nie wiedząc jak ująć to, że Martyna wcale nie zniknęła z jego życia.
- Przez przypadek? - Kama od razu zacznie się irytować.
- Tak, zupełnie nie wiedziałem, że ona tam będzie i...
- I? - wrednie ponagli Kama, czekając na ciąg dalszy wywodu.
Marcin przyzna się, co obiecał Martynie, a Kama go zostawi!
- Chcę żebyś wiedziała, że rozmawialiśmy i ja zaproponowałem jej pomoc, jeżeli będzie tego potrzebowała - wyjaśni Chodakowski w 1841 odcinku "M jak miłość", co w ogóle nie polepszy sytuacji.
- Pomoc? A jak ty chcesz jej pomóc? Bo chyba tylko w jeden sposób! Wracając do niej! - wyrzuci z siebie zazdrosna i zła Kama.
- Nie, Kama...
- Ale to jedyne, czego ona od ciebie oczekuje! Wiesz co, jeśli chcesz to ja nie będę cię powstrzymywać, nawet nie będę próbować - ostro zapowie kobieta, weźmie torebkę i natychmiast ucieknie z mieszkania partnera. Wściekła wyleci na ulicę, ale detektyw pobiegnie za nią. Zobaczy na własne oczy, że żarty się skończyły, a on musi wybrać. Zmieni front i obieca Kamie, że nie będzie utrzymywał kontaktów z Wysocką.
- Obiecuję, że definitywnie zakończę tę sprawę, obiecuję - przysięgnie Marcin w 1841 odcinku "M jak miłość", co nieco uspokoi Kamę.