„M jak miłość" odcinek 1835 - wtorek, 10.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1835. odcinku serialu „M jak miłość” Adam wymyśli okrutny test uczuć dla Natalki
W 1835. odcinku serialu „M jak miłość” Adam ostatecznie przekona się, czy warto angażować swoje uczucia w możliwą – lub nie - relację z Natalką. Karskiemu podoba się Mostowiakówna, ale nie jest straceńcem i nie zamierza pakować się w coś, co nie przyniesie happy endu, tylko miłosny zawód. Kiedy Bartek zostanie przez niego aresztowany za pijacką burdę w barze i napaść na niego, podwładna zacznie go błagać, by nie wnosił przeciwko Lisieckiemu formalnej skargi. Oczywiście, Adam wie, że Bartek jest wciąż dla niej bardzo ważny, jednak trochę się jeszcze łudzi, że widząc, iż on z nią nigdy nie będzie, zdecyduje się od niego zdystansować. Dlatego wymyśli, jak zdobyć ostateczną pewność.
W 1835. odcinku serialu „M jak miłość” Natalka zostanie upokorzona przez Adama
W 1835. odcinku serialu „M jak miłość” Adam powie Natalce, że nie wniesie skargi pod warunkiem, że ona odwiedzi go wieczorem w domu. Początkowo Mostowiakówna będzie oburzona jego niemoralną propozycją, ale zda sobie sprawę, że może to jedyny sposób na to, by Bartek uniknął kary. Pójdzie więc do swojego szefa tak, jak to proponował. Zapuka, ale Adam jej nie wpuści. Będzie to dość upokarzające – Natalka dowiedzie, że dla Lisieckiego jest gotowa na wszelkie poniżenie. A Karski zyska absolutną pewność, że najwyższa pora zupełnie się wycofać ze swoich miłosnych rojeń. Adam na dobre zrezygnuje z Natalki. Nie będzie dla niej nagrodą pocieszenia.