"M jak miłość" odcinek 1812 - wtorek, 17.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1812 odcinku "M jak miłość" po wakacjach dla Chodakowskich wreszcie pojawi się nadzieja w sprawie zaginionego Marcina! I choć przez miesiąc od zniknięcia Marcina ani policji, którą ostro ochrzani zdenerwowana Kama, ani nawet Jakubowi i Olkowi nie uda się nic ustalić, ani nawet natrafić na żaden trop detektywa, przez co już nawet jego brat zacznie wątpić w to, czy aby na pewno Chodakowski żyje, to w 1812 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej w końcu nastąpi przełom! I to jeszcze w momencie, gdy zrozpaczona Kama będzie już o krok od załamania, przez co będą musieli ją wspierać już nie tylko stryj Erwin (Andrzej Dopierała) z jej siostrą Anią (Alina Szczegielniak), ale także Aneta (Ilona Janyst) z Aleksandrą (Małgorzata Pieczyńska), która wreszcie zmieni do niej swój stosunek, widząc jak bardzo i ona cierpi przez stratę Marcina.
Dziewczyna z gangu Roberta w rękach policji w 1812 odcinku "M jak miłość" po wakacjach!
W 1812 odcinku "M jak miłość" po wakacjach policjantom uda się dotrzeć do Marceli Sołtysik, dziewczyny z gangu Roberta, która wybawiła Marcina z kryjówki, gdzie ukrywał się wspólnie z Kamą i Anią. Przypomnijmy, że kobieta skasowała samochód detektywa w trakcie parkowania i to jeszcze na oczach Chodakowskiego. Oczywiście, ukochanemu Kamy nawet do głowy nie przyszło, że to może być pułapka, dlatego wyszedł na zewnątrz, aby od razu załatwić sprawę i obiecał partnerce, że niebawem wróci, ale niestety tak się nie stało. A to dlatego, że wówczas do gry wkroczyli kolejni ludzie Kuca, którzy ogłuszyli Chodakowskiego ciosem w głowę, a następnie przewieźli do jego kryjówki, gdzie szef gangu słono zemścił się na nim za to, że wydał go policji. I choć po zniknięciu detektywa, zaalarmowano policję, to jednak było już za późno. Ale w 1812 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej po zatrzymaniu wspomnianej dziewczyny pojawi się nadzieja!
Policja odnajdzie Marcina w 1812 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej?
Jednak w 1812 odcinku "M jak miłość" po wakacjach raczej na próżno będzie liczyć, że Marcela wyda swojego szefa. Tym bardziej, że po skatowaniu Marcina ucieknie on przecież za granicę i będzie mógł przebywać wszędzie. Podobnie jak Chodakowski, któremu uda się wydostać z jego kryjówki, ale dla jego bliskich i o nim słuch zaginie. A to dlatego, że nikt w 1812 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej nie będzie podejrzewał, że Marcin mógł schronić się w leśniczówce w Kampinosie u lekarki Martyny Wysockiej (Magdalena Turczeniewicz), która na dodatek jeszcze go potrąci, przez co Chodakowski straci pamięć i nie będzie w stanie odnaleźć drogi do domu. Choć wtedy i do niego będą wracać ostatnie wspomnienia z porwania i brutalnego ataku gangstera Roberta!