M jak miłość

M jak miłość. Policja zawali poszukiwania Marcina. Kama rozkręci wielką aferę na komisariacie - ZDJĘCIA

2024-07-17 10:10

Nie ma co liczyć na policję w całym trudzie poszukiwań Marcina (Mikołaj Roznerski) z "M jak miłość"! Funkcjonariusze zawalą sprawę, niby będą badali tropy, sprawdzali świadków i podejrzane sytuacje, ale tak naprawdę minie miesiąc, a oni nie zaprezentują nic! I tu właśnie wkroczy Kama (Michalina Sosna), która nie da rady bezczynnie siedzieć i patrzyć się na nieudolne działania w komisariacie. Osobiście zajrzy do policjantów i zrobi taką aferę, jakiej jeszcze nie było.

Nieudolne poszukiwania Marcina przez policję w nowym sezonie "M jak miłość" 

Nowy sezon "M jak miłość" rozpocznie się od poszukiwań Marcina, walki o jego bezpieczeństwo i zlokalizowanie zaginionego. Do całego przedsięwzięcia zostanie zaangażowana policja i wydawałoby się, że to oni znajdą przestępców, którzy uprowadzili Chodakowskiego. Niestety, śledztwo stanie w miejscu i to w początkowej fazie! Policjanci nie bardzo poradzą sobie z zadaniem odnalezienia detektywa, a Kama szybko połapie się w nieudolności funkcjonariuszy. 

Jak podaje portal światseriali.interia.pl, Kama już na samym początku nowego sezonu "M jak miłość" uda się do komisariatu, bo dostanie informacje na temat nowych faktów w śledztwie. Zabrzmi obiecująco, więc ukochana Marcina, z duszą na ramieniu, wejdzie do siedziby warszawskiej policji. Jeden z funkcjonariuszy raz jeszcze przepyta ją na temat zniknięcia Marcina, a potem pochwali się zdawkową informacją o tym, że pojawiły się pewne nowe fakty. 

Niestety policjant nie powie żadnych konkretów, nie da większej nadziei i właściwie nie zrobi nic, o czym dałoby się powiedzieć, że to prawdziwe starania o odnalezienie detektywa. Kama natychmiast zauważy, że jest nieco zbywana, a policjanci nie podchodzą aż tak poważnie i rzeczowo do śledztwa. Jej zdaniem zdecydowanie za mało się postarają.

Wściekła Kama urządzi ostrą aferę policjantom. Nie da sobie mydlić oczu

Nie pomoże nawet fakt, iż funkcjonariusz pokaże Kamie zdjęcia i zapyta się od razu, czy kojarzy osoby na nich uwiecznione. Ukochana zaginionego przyjrzy się fotografiom, ale nic jej nie przyjdzie do głowy. Za to w sercu narośnie zniecierpliwienie i wściekłość.

I wtedy się zacznie! W nowym sezonie "M jak miłość" Kama urządzi wielką aferę w siedzibie policji. Jak podaje wspomniany portal, Kama zacznie wydzierać się na policjanta o to, że wraz z kolegami nic nie mogą znaleźć, niewiele robią i nie przykładają się do śledztwa. Wezwą ją do komisariatu tylko po to, by zamydlić oczy i dać złudne wrażenie, że coś robią.

- Nie macie ani Marcina, ani tego bandziora. To czym wy się tu do cholery zajmujecie ja się pytam!!! - wybuchnie Kama w nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach. 

Jej wściekłość sięgnie zenitu. Policjant zacznie tłumaczyć się, że nie może ujawniać szczegółów śledztwa itp., ale to nie powstrzyma złości Kamy. Sytuacja wyda się tak ostra, że w interakcję z ukochaną Marcina wejdzie kolejny funkcjonariusz, który usłyszy aferę. Niestety i on nie przekaże dziewczynie potrzebnych informacji. Wygląda na to, że policja nie sprawdzi się w rozwiązaniu sprawy porwania Chodakowskiego. Na szczęście istnieją jeszcze inne sposoby. 

Mikołaj Roznerski pożegnał M jak miłość. Pokazał ostatnie sceny z Marcinem i Olkiem!
Najnowsze