"M jak miłość" odcinek 1783 - wtorek, 20.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1783 odcinku "M jak miłość" między Anitą a Kamilem nie zadzieje się dobrze. Wszystko przez pojawienie się Anny Lerman, kiedyś Teresy Laskowskiej. Sekretarka nie może znieść myśli, że matka poukładała swoje życie, a mimo wszystko nie dała znaku życia. Dopiero teraz nastąpiły próby odnowienia kontaktu, ale Anita nie chce znać Anny. Dlatego też, w 1783 odcinku "M jak miłość" pisarka odwiedzi Kamila w pracy i poprosi go o wstawiennictwo u ukochanej.
- Domyślam się, że Anita specjalnie się panu nie zwierzała i nie wie pan jakie piekło jej zgotowałam - zacznie smutno Teresa Laskowska. - (...) Znam moją córkę i sądzę, że jednak nie ma pan pojęcia. Byłam potworem nie matką, naprawdę nie wiem jak ona to wytrzymała - stwierdzi pisarka, ale Gryc będzie chciał przejść do rzeczy. - Proszę pana, mam wobec mojej córki dług nie do spłacenia, ale gdyby Anita miała jakieś problemy, albo czegoś potrzebowała, to ja jestem już w zupełnie innej sytuacji...
- I pani uważa, że to się da załatwić w taki sposób, pieniędzmi? - zdenerwuje się Kamil, a wtedy usłyszy prośbę o wstawiennictwo u ukochanej. Kamil sceptycznie podejdzie do słów Teresy. Poczuje się w obowiązku powiedzieć o wszystkim Anicie, a ona bardzo kiepsko zareaguje na to, iż prawnik w ogóle rozmawiał z jej matką, czyli obecnie największym wrogiem.
Kryzys u Anity i Kamila przez odnalezioną matkę?
Wściekła Anita zamknie się w sypialni w 1783 odcinku "M jak miłość" i nie będzie chciała z nikim rozmawiać! Gryc zagryzie zęby i postara się udobruchać ukochaną. - Kotku, ja przecież nie zrobiłem niczego przeciwko tobie! - wykrzyczy Kamil.
- Nie? Jak ty w ogóle mogłeś z nią rozmawiać?! Ja ci mówiłam, że nie chcę jej znać! - obrazi się na całego Anita.
Na szczęście w 1783 odcinku "M jak miłość" emocje nieco opadną, a Laskowska da się przekonać do rozmowy i zrozumie intencje ukochanego.