M jak miłość, odcinek 1776: Lenka pogrąży się przed Grzegorzem! Nakłamie, a potem Rogowska z Krysią będą ratować sytuację - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1776 - poniedziałek, 29.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1776 odcinku "M jak miłość" Lenka zaprosi na Deszczową Grześka, chłopaka, który bardzo jej się podoba. Młoda Zduńska spróbuje pokazać się z jak najlepszej strony, więc weźmie się za gotowanie. Nakłamie, że ma pojęcia co robi, ale przygotowanie dania nie pójdzie tak łatwo jak sądziła. Problem pojawi się w momencie, w którym zniecierpliwiony Grzesiek będzie chciał zrobić zdjęcia ładnie wyglądających potraw. Jego pasją jest fotografia, a Lenka umówi się nim, że przygotuje świetne danie. Szkoda tylko, że sytuacja w kuchni w 1776 odcinku "M jak miłość" wymknie się spod kontroli.

- Wiesz, chyba coś jest nie tak z konsystencją ciasta - przyzna Grzesiek po zdjęciu z patelni kiepsko wyglądających naleśników. 

- Nieee, pierwsze takie specjalnie zrobiłam. To dla mojego brata, on takie lubi. Wiesz co, chyba mu zaniosę, bo rodzice prosili żebym do niego zaglądała - wykręci się Lenka, po czym pójdzie do Miśka (Aleksander Bożyk) i poprosi go o pomoc. Chłopczyk miałby odwrócić uwagę Grześka, a Lenka w tym czasie naprawiłaby kłopotliwą sytuację w kuchni. 

Marysia i Krysia uratują randkę Lenki w 1776 odcinku "M jak miłość" 

W końcu do kuchni Zduńskich wpadnie Marysia (Małgorzata Pieczyńska), która pomoże wnuczce w przygotowaniu naleśników. Potem Lenka każe jej się schować w ogrodzie, gdzie znajdzie się także Krysia (Hanna Mikuć). Niestety obie babcie nie posłuchają się wnuczki i nie dość dobrze zakryją swoją obecność w domu. Kiedy Grzesiek wyjdzie na ogród z talerzem naleśników, nakryje Rogowską z Krysią. Kobiety postanowią wykorzystać ten fakt i wypytać Grześka o szczegóły związku z Lenką.

- Lena oficjalnie nie jest moją dziewczyną... - przyzna Grzesiek w 1776 odcinku "M jak miłość".

- A nieoficjalnie? - zacznie dopytywać się Krysia.

- Tak trudno stwierdzić. Nie chcę wywierać presji... - będzie tłumaczył się chłopak. 

Obie babcie staną na wysokości zadania i "popchną" Grześka do zadeklarowania swoich uczuć. Chociaż Lenka prosiła je o dyskrecję, może i lepiej, że porozmawiają z jej chłopakiem.