"M jak miłość" odcinek 1761 - poniedziałek, 27.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Franka będzie wręcz kipiała z radości w 1761 odcinku "M jak miłość". Po małej sprzeczce z Pawłem, w końcu oboje dogadają się, że czas zacząć plany budowy domu w Grabinie. Nieporozumienie wyniknie z faktu, iż mają zupełnie inną wizję na projekt budynku. Góralka chciałaby coś nowoczesnego, jasnego, prostego, a Zduński wolałby pokierować się tradycją. Niemniej jednak, małżeństwo postanowi wdrożyć marzenia w życie, a przy okazji spadnie kolejna dobra informacja, bo przyjdą wyniki Basi (Gabriela Raczyńska) z matur. Dziewczyna poradzi sobie świetnie, o czym Franka nie omieszka powiedzieć Kindze, kiedy tylko wejdzie na zaplecze bistro.
- Baśka tak nas nastraszyła, a zdała najlepiej w klasie - zaśmieje się Franka w 1761 odcinku "M jak miłość".
- Basia zawsze była pilną uczennicą - przyzna Kinga, a żona Pawła nie spocznie, póki nie pochwali się kolejnymi nowinami.
- Bierzemy się za projekt domu! - entuzjastycznie ogłosi Franka, a Kinga aż podskoczy z wrażenia, panie rzucą się sobie w ramiona i będzie widać szczere gratulacje. Każdy wie, że to wielki krok w życiu góralki i Zduńskiego.
Kinga podsunie France pomysł, który potem zniszczy Zduńskich!
- (...) Ale co? Aż taka różnica zdań? - zapyta się zdziwiona Kinga.
- To skończy się albo terapią małżeńską albo rozwodem - przyzna Franka, oczywiście bardziej w żartach.
- Może to niegłupi pomysł - zauważy żona Piotrka.
- Rozwód czy terapia? - dopyta
- Chodzi mi o to, że może dobrze żeby ktoś z zewnątrz wam doradził. Pomógł wyjść z tego impasu. Słowem, potrzebujecie architekta - twardo obwieści Kinga w 1761 odcinku "M jak miłość" i może to i dobry pomysł, ale ten, na którego trafią Franka z Pawłem, mocno namiesza w ich życiu. Chodzi oczywiście o Artura Nowakowskiego (Łukasz Garlicki), który zaprezentuje się jako kolega Pawła z dawnych lat, a tak naprawdę już niebawem wyjdzie na jaw, że to kawał niezłego gracza. Pomysł pójścia do architekta może być początkiem końca małżeństwa Zduńskich!