"M jak miłość" odcinek 1747 - poniedziałek, 9.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Siostra Marzenki powróci w 1747 odcinku "M jak miłość". Beata wyrządziła Mostowiakom wiele krzywd, pokazała się z bardzo nieciekawej strony, a po śmierci Marzenki i Andrzejka (Tomasz Oświeciński) w wypadku samochodowym, chciała wykraść Kalinkę. Bynajmniej nie po to, by zastąpić jej matkę i zbudować ciepły, dobry dom, a po prostu miała w planach przejąć ziemie i spadek, który należy się dziecku. Na szczęście Mostowiakowie załagodzili sytuację, Kalinka została pod opieką Uli i Bartka, którzy długo nie mogli się zebrać po śmierci bliskich. Ula nagle przestała odnajdować się w Grabinie, razem z Bartkiem i Kalinką wyjechali do Australii, a potem nastąpił ich chwilowy powrót, ale w sumie tylko po to, by Lisiecka oznajmiła, że szuka nowej drogi w życiu i wyjeżdża na dobre.
W 1747 odcinku "M jak miłość" dojdzie do spotkania Beaty z Bartkiem. Lisiecki nie ukryje załamania, bo do Grabiny wróci bez żony. Rozstanie będzie już pewne, zresztą jeszcze chwilę przed przyjazdem samego Bartka, Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Barbara (Teresa Lipowska) dowiedzą się, że małżeństwo Lisieckich się rozpadło, a Ula wzięła Kalinkę i wyjechała do innego miasta.
Beata każe Bartkowi walczyć z Ulą w sądzie
Cwana siostra Marzenki doradzi Bartkowi walkę o dziecko. W 1747 odcinku "M jak miłość" każe Lisieckiemu zawalczyć z Ulą w sądzie. Skoro ona wybiera inne życie i wyniosła się wraz z dziewczynką, Bartek powinien pozostać jedynym opiekunem Kalinki. Przecież to jego bratem był Andrzejek. Beata postawi sprawę jasno, czym namiesza w głowie Lisieckiemu. Sytuacja stanie się dramatyczna, kiedy na horyzoncie pojawi się szalony partner kobiety - Jarek (Marcel Wiercichowski). Między mężczyznami wywiąże się zacięta dyskusja, która przerodzi się w aferę. Bartek i Jarek rzucą się na siebie w 1747 odcinku "M jak miłość', a konflikt tak się rozwinie, że Lisiecki trafi do aresztu! Zaczną się duże kłopoty Bartka.