"M jak miłość" odcinek 1746 - wtorek, 3.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1746 odcinku "M jak miłość" Mostowiakowie dowiedzą się o zaginięciu Bartka! Okaże się, że po Lisieckim nie ma śladu. Miał ułożyć sobie życie z Ulą i Kalinką w Australii, wyjechał tam dla niej, bo to ona chciała zmienić cały swój dotychczasowy los i nagle umyśliła sobie zostanie joginką. Już w poprzednim sezonie "M jak miłość" było widać, że między małżonkami nie układa się najlepiej, Ula zaczęła odsuwać się od bliskich, a finalnie wyjdzie na jaw, że wcale nie chce być z mężem. Zostawi go i wyjedzie do innego miasta w Australii! Jak podaje portal światseriali.interia.pl, Marysia otrzyma wiadomość telefoniczną o tym, że Lisieccy nie są już razem, Ula wyjechała, a Bartek zniknął... Koszmarne informacje przekaże zmartwionej Barbarze.
Zniknięcie Bartka z "M jak miłość". Po rozstaniu z Ulą w 1746 odcinku zniknie bez śladu
- Po rozstaniu Ula wyjechała z Kalinką do innego miasta, a Bartek... On też gdzieś wyjechał. Nie ma z nim żadnego kontaktu - cytuje wspomniany portal, a Marysia wyzna matce całą prawdę. Mostowiakowa od razu bardzo się zmartwi.
- Boże... Ale jak? Dlaczego? Przecież te dzieciaki tak się kochały - Barbarę mocno zasmucą koszmarne wieści z Australii.
- Bartek to rozsądny chłopak, może po prostu potrzebuje trochę czasu, żeby sobie to wszystko poukładać? - wytłumaczy Rogowska, wstawiając się za Bartkiem.
Gdzie ucieknie Bartek w 1746 odcinku "M jak miłość"? Dlaczego zerwie kontakt z rodziną? Otóż okaże się, że Lisiecki faktycznie potrzebuje chwili dla siebie, a podczas nieodzywania się do bliskich, podejmie decyzję o powrocie do Polski! W środku nocy zawita do domu w Grabinie, gdzie nikt nie będzie się go spodziewał. Wręcz wystraszy Marysię i Artura, bo w ogóle nie uprzedzi o swoim powrocie. Zbudzi także Barbarę i to właśnie jej zacznie opowiadać o koszmarnym rozstaniu z Ulą. Bardzo przeżyje fakt, że nie ma szans na pogodzenie się z żoną, a jego małżeństwo upadło. Wypłacze się Barbarze i zacznie wszystko od nowa.