M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1735: Szczęście Franki i Pawła nie potrwa długo! Pożałuje, że Piotrek ma lepiej od niego. Te słowa padną w złą godzinę! - ZWIASTUN, ZDJĘCIA

2023-08-28 20:03

Odcinek 1735 "M jak miłość" nowego sezonu będzie decydujący dla Franki (Dominika Kachlik) i Pawła (Rafał Mroczek), wspólnej przyszłości Zduńskich. Wreszcie skończy się proces oprawcy Basi (Gabriela Raczyńska) i choć wyrok będzie niepomyślny dla Pawła, to żona przekona go, że pora zamknąć już ten bolesny rozdział związany z napadem na ich córkę. Zduńscy w 1735 odcinku "M jak miłość" będzie się łudzić, że już nic złego ich nie spotka. A kiedy Paweł zacznie się żalić France, że Piotrek (Marcin Mroczek) jest większym szczęściarzem od niego, z jego ust padną złowieszcze słowa. Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"M jak miłość" odcinek 1735 po wakacjach - poniedziałek, 28.08.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Franka i Paweł w 1735 odcinku "M jak miłość", pierwszym po przerwie wakacyjnej, odetchną z ulgą! Przed sądem zapadnie wyrok w procesie Filipa Sowińskiego (Kacper Zalewski), syna biznesmena (Konrad Jałowiec), który pół roku temu napadł na Basię i próbował ją zgwałcić. Skazany na karę w zawieszeniu zwyrodnialec nie trafi do więzienia, a to oznacza, że realnie nie odpowie za to, co zrobił Basi.

Wyrok rozwścieczy Pawła do tego stopnia, że w 1735 odcinku "M jak miłość" będzie chciał wymierzyć sprawiedliwość Sowińskiemu na własną rękę. Ale Franka go powstrzyma. - Wiem, co czujesz, ale jeśli ty nie będziesz umiał zamknąć tych drzwi, to Basia też nigdy tego nie zrobi. Chcesz, żeby w kółko to rozpamiętywała?

Na tym jednak problemy Zduńskich w 1735 odcinku "M jak miłość" się nie skończą. Franka uświadomi bowiem Pawłowi jak bardzo Basia teraz ich potrzebuje. Wcale nie doszła do siebie po tym, co przeżyła. Jakby tego było mało do Franki zadzwoni z USA Marta Lewicka (Karolina Sikora), adopcyjna matka jej syna Adasia ( (Liam Culbreth), żeby dać Zduńskiej szansę na kolejne spotkanie z 10-letnim chłopcem, którego urodziła jako surogatka.

Ze względu na stan Basi, złożoną jej obietnicę w 1735 odcinku "M jak miłość" Franka postanowi, że nie spotka się z Adasiem i Lewickimi. Zamiast tego wybierze wyjazd z Pawłem i Basią w góry na Wielkanoc. Zduński poczuje ulgę, bo za każdym razem gdy słyszy o synu swojej żony i Lewickich ogarnia go dziwna nerwowość. Jakby się bał, że Franka zrobi coś głupiego, żeby Adasia odzyskać.

Kiedy emocje już opadną w 1735 odcinku "M jak miłość" Franka i Paweł będą pełni nadziei, że najgorsze już za nimi, że to koniec tragedii, że nic więcej złego nie przydarzy się ich rodzinie. - Cieszę się, że już wreszcie jest po wszystkim, że ta upiorna sprawa jest za nami - oceni Franka.

- Ja też...

- Może wreszcie odzyskamy spokój? - zapyta nieśmiało żona Pawła, a on w odpowiedzi w 1735 odcinku "M jak miłość" wspomni swojego brata Piotrka, któremu w życiu układa się znacznie lepiej, który nie ma takich kłopotów jak on.

- Oby i nie na chwilę. Chociaż jak znam swoje szczęście, to... Mój brat zawsze szczęściarz spada na cztery łapy, a ja? U mnie zawsze się coś działo, zawsze! Naprawdę kochanie! Ale teraz mam ciebie i tylko to się liczy... - stwierdzi Paweł, nieświadomy tego, że wypowiada te słowa w złą godzinę, że tym samym zapowiada kolejne nieszczęście w rodzinie - zawał serca Piotrka, który rozegra się w 1736 odcinku "M jak miłość"

M jak miłość. Bezpłodna Franka nie zajdzie w ciążę z Pawłem! Uzna córkę Zduńskiego za własne dziecko
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze