M jak miłość, odcinek 1687: Magda oszukana przed otwarciem siedliska! Bez Andrzeja da się zrobić jak dziecko - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1687 - poniedziałek, 21.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W siedlisku Magdy w 1687 odcinku "M jak miłość" będzie trwał remont, bo Budzyńska dzięki pożyczce od Kamila (Marcin Bosak) i pieniądzom od Andrzeja ruszy pełną parą z odświeżaniem domu przed ponownym otwarciem pensjonatu! Magda optymistycznie założyła, że już na początku lipca zaprosi do siedliska pierwszych gości, przez całe lato będzie zarabiać na letnikach i dzięki temu jakoś przetrwa bez pracy.

Ale w 1687 odcinku "M jak miłość" remont siedliska utknie w martwym punkcie z powodu naciągaczy, którzy przyjmą zlecenie na malowanie pokoi dla gości i salonu, wezmą z góry wynagrodzenie i zwyczajnie się ulotnią. Nie dość, że Magda straci pieniądze, to jeszcze nie będzie miała żadnych fachowców. Jak z nieba spadnie jej Łukasz, który w 1687 odcinku "M jak miłość" za namową babci Barbary (Teresa Lipowska) zaopiekuje się samotną żoną Budzyńskiego, stanie po jej stronie i będzie mu wstyd za ojca!

Przybrany syn Andrzeja w 1687 odcinku "M jak miłość" weźmie się za malowanie salonu w siedlisku i wysłucha Magdy, która padnie ofiarą zwykłych naciągaczy. - Całe szczęście, że to jest tylko ten pokój. Pieniądze oczywiście wzięli z góry...- Magda, pamiętaj, płatność zawsze po robocie! - zwróci jej uwagę Wojciechowski. Niespodziewanie Magda w 1687 odcinku "M jak miłość" zrzuci całą winę na Andrzeja, że przez niego teraz musi zaczynać wszystko od nowa w siedlisku. - Ja teraz wiem, ale normalnie zwykle zajmował się tym Andrzej... Przepraszam. Ja po prostu chciałam jak najszybciej zrobić ten remont, więc dałam się zrobić jak dziecko...

Wyznanie Magdy w 1687 odcinku "M jak miłość" sprawi, że Łukaszowi zwyczajnie zrobi się głupio, że tak długo jej unikał, choć wiedział, że przeprowadziła się do siedliska w Grabinie i mieszka po sąsiedzku. Bez względu na to, co się teraz dzieje między Budzyńskimi, Magda zapewni Łukasza, że ich relacje na tym nie ucierpią. Na szczęście Wojciechowski zatroszczy się o macochę, żeby nie musiała radzić sobie sama z remontem.