"M jak miłość" odcinek 1684 - wtorek, 8.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Ula i Bartek w 1684 odcinku "M jak miłość" zrezygnują z pracy u Tadeusza. Przypomnijmy, że to właśnie Kiemlicz dał im możliwość zarobków, po fatalnych sytuacjach, które spotkały małżeństwo w Warszawie. Lisieccy nie poradzili sobie w stolicy, gdzie Ula roznosiła ulotki w stroju pandy, a Bartek próbował zapewnić im mieszkanie, raczej z marnym skutkiem. Oboje postanowili wrócić do Grabiny, Barbara (Teresa Lipowska) popchnęła ich do rozbudowy rodzinnego domu, a Tadeusz dał możliwość zarobienia pieniędzy. Niestety jeszcze w 1683 odcinku "M jak miłość" Ula wyzna mężowi, że czuje się przytłoczona i odczuwa bezsens. Do tego dojdą problemy z Natalką (Marcjanna Lelek), bo Lisiecka dowie się, że siostra ma pewne problemy.
- (...) Ostatnio jestem jakaś rozbita, totalnie zagubiona. Nie wiem, co ze sobą zrobić. Praca u Tadeusza... - powie wprost Ula w 1683 odcinku "M jak miłość" i wcale nie będzie musiała kończyć. - Już cię nie kręci? - dopowie Bartek i trafi w punkt.
Ula i Bartek rzucą pracę u Tadeusza w 1684 odcinku "M jak miłość", ale to dopiero początek zmian
Lisieccy zrezygnują z pracy u Kiemlicza, który tym sposobem straci aż dwóch pracowników. Kiedyś pomagała mu także Ola (Justyna Karłowska), w której sadownik był zakochany, ale ona odeszła i na pewno nie wróci do Grabiny. Na szczęście Tadeusz będzie mógł liczyć na pomoc Jagody (Katarzyna Kołeczek), a ich relacji cały czas kibicują Barbara (Teresa Lipowska) i Modry (Stefan Friedmann). Ula i Bartek w 1684 odcinku "M jak miłość" postanowią wyjechać, zdystansować się i odpocząć. Na jak długo? To pytanie pozostaje otwarte, bo nie wiadomo jeszcze, kiedy te postaci wrócą do "M jak miłość". Zdradzamy, że Iga Krefft i Arkadiusz Smoleński znikną nawet na kilka miesięcy. Ich powrót do Grabiny po czasie, wydaje się jednak prawdopodobny.