"M jak miłość" odcinek 1681 - wtorek, 25.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1681 odcinku "M jak miłość" do Magdy zacznie docierać, że życie bez Andrzeja będzie bardzo trudne. Nie chodzi tylko o zdradę z Julią (Marta Chodorowska), uczucie żalu i niechęci. Niestety, życie potoczy się dalej, bez względu na koszmarne emocje i dramatyczną sytuację Budzyńskiej. Magda zda sobie sprawę, że bez pensji Budzyńskiego, będzie musiała radykalnie zmienić swoje przyzwyczajenia. Nie da się ukryć, że w małżeństwie to prawnik bardzo dobrze zarabia i to w większości on zapewniał dostatnie życie. W 1681 odcinku "M jak miłość" Magda zwierzy się Maćkowi, że niebawem może wpaść w problemy. Syn wesprze matką i oznajmi Budzyńskiemu, że będzie mieszał w Warszawie tylko od poniedziałku do piątku, kiedy ma szkołę. Tak to wyniesie się do siedliska.
- Chcę, żebyś wiedział, że ze względu na szkołę zostanę tu do końca roku (...) Ale w każdy piątek po lekcjach na cały weekend będę wyjeżdżał do mamy... W tym tygodniu jadę już dzisiaj, zaraz po dodatkowym angielskim. Jutro mamy prawie same zastępstwa, więc niczego nie stracę - cytuje portal światseriali.interia.pl słowa wzburzonego Maćka, który doda jeszcze, że kompletnie nie rozumie jak Andrzej mógł zniszczyć tak fajną rodzinę.
Magda zwierzy się Maćkowi w 1681 odcinku "M jak miłość"
Trzeba przyznać, że syn zaopiekuje się zdradzoną Magdą. W siedlisku zadba o to, by miała co jeść i wesprze ją na duchu. Kobieta postanowi przyznać się, że wkrótce może popaść w jeszcze większe kłopoty. - Mamo... Wierzę w ciebie, wiesz? Zawsze byłaś silna, przebojowa i z tą sytuacją na pewno też sobie poradzisz. Jestem pewien, na milion procent, że to ogarniesz! - wesprze ją Maciek. - Małżeństwo mi się rozpadło, rzuciłam pracę, mam dom na wsi, który muszę utrzymać i studia zaoczne w toku... - wyliczy Budzyńska, zwracając uwagę na fakt, że bez Andrzeja będzie jej trudno się utrzymać, skończyć studia, pracować i jeszcze zająć się rozwodem. Na szczęście syn wesprze ją i obieca, że ze wszystkim jej pomoże.