"M jak miłość" odcinek 1626 - wtorek, 4.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1626 odcinku "M jak miłość" Patrycja będzie trzymana pod kluczem i chociaż Argasiński (Karol Strasburger) wyjechał, ona zostanie z opiekunką Bogną, która na poważnie weźmie zadanie pilnowania ciężarnej. Do domu Argasińskich w 1626 odcinku "M jak miłość" spróbuje dostać się Marta (Dominika Ostałowska), ale zobaczy koleżankę tylko dlatego, że Bogna na chwilę straci czujność. Krótka rozmowa zaniepokoi Wojciechowską, czego nie omieszka powiedzieć Marysi (Małgorzata Pieńkowska).
- Słuchaj, a może mąż Patrycji naprawdę się o nią martwi, a ta kobieta wzięła zbyt poważnie jego słowa? - spróbuje argumentować Rogowska. - No a ten liścik? Poza tym Patrycja była jakaś zagubiona, spłoszona, nie wiem o co w tym wszystkim chodzi - rzuci Marta i koniec końców nie zdecyduje się na konkretne działania, by uwolnić Argasińską, czego nie można powiedzieć o Łukaszu.
Przeczytaj: Nowa czołówka M jak miłość od 1625 odcinka. Wycięli nie tylko aktorów, którzy odeszli - ZDJĘCIA, WIDEO
W 1626 odcinku "M jak miłość" Argasińska postanowi spotkać się z ukochany za wszelką cenę, więc wyśle do niego smsa z adresem do spotkania. Niestety nigdy nie dotrze na miejsce, a Wojciechowski będzie czekał w parku na darmo. W 1626 odcinku "M jak miłość" odczyta ostatnią wiadomość od Patrycji.
- Łukasz, ale... jednak nie przyjdę. Kocham Jerzego, jesteśmy rodziną. Przykro mi, że tak to wyszło. Proszę, żebyś nie utrudniał mi tej sytuacji i już nigdy się ze mną nie kontaktował - odczyta smsa Wojciechowski, ale nie posłucha słów ukochanej. Może i lepiej, bo tak naprawdę to wiadomość od Bogny, nie od Argasińskiej.
Przeczytaj: Koniec Olka w M jak miłość. Nowa czołówka serialu nie pozostawia złudzeń! Nie będzie też Anety – ZDJĘCIA, WIDEO
W 1626 odcinku "M jak miłość" Wojciechowski zjawi się pod domem Patrycji nie będzie miał zamiaru ustąpić. - Patrycja, otwórz te cholerne drzwi! Porozmawiaj ze mną! Nie odejdę stąd dopóki do mnie nie wyjdziesz! Słyszysz?! - zacznie krzyczeć pod domem Argasińskich. - Błagam Cię, wyjdź do mnie! Patrycja! - wrzaśnie, ale Bogna okaże się nieubłagana. - Nie ruszę się stąd, rozumiesz?! Będę tu stał dopóki do mnie nie wyjdziesz - będzie nadal krzyczał zakochany Łukasz. - Patrycja, porozmawiaj ze mną, błagam... Przecież ty go nie kochasz! Popełniasz błąd! - wyrzuci z siebie Wojciechowski, po którego przyjedzie policja i go aresztuje.