"M jak miłość" odcinek 1606 - poniedziałek, 18.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Już w 1 scenie 1606 odcinka "M jak miłość" Argasiński usłyszy słowa, których tak naprawdę nigdy nie chciałby usłyszeć. Wszystko przez to, że kiedy ukochana Łukasza będzie na badaniach, małżonek już będzie czekał przy jej łóżku. I wtedy zadzwoni telefon, a Argasiński dobierze się do aparatu i odsłucha wiadomość. I niestety, te piękne słowa Łukasza zmienią życie wszystkich, mogą zginąć nawet zupełnie niewinni ludzie! Dlaczego?
"Masz jedną zachowaną wiadomość z dnia 6 kwietnia, godzina 20.55" - usłyszy Argasiński po włamaniu się na telefon Patrycji. Najpierw będzie to nagranie automatycznej sekretarki w 1606 odcinku "M jak miłość". Ale zaraz popłyną słowa, po których już nic nigdy nie będzie takie samo.
- Cześć, to ja - usłyszymy głos Łukasza. - Wiem, że miałem nie dzwonić, ale nie potrafię... Nie potrafię bez ciebie żyć!
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1607: Ten pocałunek Izy i Marcina po rozprawie w sądzie wszystko zmieni. Później będzie tylko gorzej!
Później w 1606 odcinku "M jak miłość" będzie już tylko gorzej. Olek odkryje, że Argasiński jest w strasznym stanie i nie panuje już nad leczeniem swoich pacjentów. W rozmowie z Anetą zdradzi, że ordynator zapomina zapisać leki przeciwbólowe, operowanym przez siebie ludziom. Później dojdzie do konfrontacji Olka z Argasińskim podczas, której Argasiński podejmie 2 ważne decyzje.
Po pierwsze doktor Chodakowski w 1606 odcinku "M jak miłość" doprowadzi do tego, że oszalały Argasiński nie będzie już operował, co oznacza koniec jego kariery. Jednak znacznie gorsza będzie decyzja nr 2. Argasiński wyda ostateczny wyrok na Łukasza, od którego już nie będzie odwrotu.