M jak miłość, odcinek 1605: Tadeusz wyzna miłość Uli! Bartek mu na to pozwoli

"M jak miłość" odcinek 1605 - poniedziałek, 11.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1605 odcinku „M jak miłość” dojdzie do nieoczekiwanego zwrotu akcji! Tadeusz znany w całej Grabinie jako wiejski podrywacz znajdzie sobie nową wybrankę i tym razem zarzuci swoje sidła na Ulę! Kiemlicz wie, że to zadanie wcale nie będzie łatwe, gdyż Lisiecka nie pochwala jego praktyk i tego, jak traktuje kobiety, ale stanie na wysokości zadania. Najpierw skłóci ją z Bartkiem, porywając jej męża na całonocne picie, w efekcie czego Bartek nieźle sobie u niej nagrabi! Następnie w 1605 odcinku „M jak miłość” niby przypadkiem zostawi w swoim aucie jedną doniczkę z pięknymi różyczkami i dołączonym do nich liścikiem!

- A to co tutaj robi? Chyba przez przypadek zebraliśmy to ze sobą – Tadeusz uda zaskoczonego.

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1608: Powrót Agnieszki. Tylko Olszewska może uratować życie Kamila i Poli!

Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Tadeusz pisze list miłosny do Uli w 1605 odcinku "M jak miłość" >>>

W 1605 odcinku „M jak miłość” Bartek od razu zauważy w tym swoją szansę na udobruchanie Uli i spyta szefa, czy może je wziąć dla Uli razem z liścikiem. Tadeusz pozwoli zatrzymać mu różyczki i chętnie posłuży pomocą w napisaniu listu, który podyktuje mu Lisiecki.

- To mógłbym to wziąć dla Uli? O dzięki, między nami niby wszystko dobrze, ale przylizać się nigdy nie zaszkodzi. Liścik jest. Mógłbyś, bo ja majnkut jestem wiesz – stwierdzi Bartek.

- Dawaj tylko dyktuj, co mam napisać – zgodzi się.

- Kocham cię? Zawsze chciałbym przy tobie być? – zaproponuje niepewnie.  

Niestety 1605 odcinku „M jak miłość” Bartek zbytnio się nie wysili, dlatego Kiemlicz postanowi wziąć sprawy w swoje ręce i sam napisze miłosne wyznanie dla jego żony! Co więcej dostanie na to od Bartka pełne pozwolenie! Tadeusz bardzo wczuje się w swoją rolę i przeleje na papier wszystko, co leży mu na sercu, a następnie podpisze się w swoim imieniu! Dopiero wtedy Lisiecki zareaguje i zauważy, że na zbyt dużo pozwolił swojemu szefowi, który nieźle popłynął!

- Chciałbym się z tobą zestarzeć i całować ciebie aż do utraty tchu. Na zawsze twój Tadeusz. Yyy przepraszam, zagalopowałem się. Oczywiście już poprawiam – zreflektuje się Kiemlicz.

- Dzięki – Bartek pogrozi mu palcem.

Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1607: Ostatnie pożegnanie Joasi i Michała! Wyjedzie na zawsze, ale zostawi jej wyjątkowy prezent

Jeszcze w 1605 odcinku „M jak miłość” Tadeusz odkryje, że przez przypadek podarował swój liścik miłosny nie Uli tylko byłej kochance, Oli (Justyna Karłowska)! Kiemlicz od razu spanikuje, że jego intymne wyznanie trafiło nie w te ręce, co powinno!

- Cholera, ja dałem Oli ten katalog z roślinami, a tam w środku był ten twój liścik znaczy nasz – zdenerwuje się Tadeusz.

- No to był, no i co z tego? Nie przejmuj się – uspokoi go.

- Jezu ty nie pamiętasz, co ja tam nagryzmoliłem? Ja muszę odebrać ten katalog zanim… – nie uda mu się skończyć, gdyż akurat w słowo wejdzie mu zdezorientowana Ula.

Jeszcze w 1605 odcinku „M jak miłość” Bartek natychmiast wsiądzie do auta i razem z Tadeuszem obmyśli sprytną akcję, jak odebrać liścik od Oli. Niestety plan nie ułoży się po ich myśli, gdyż była kochanka Kiemlicza od razu ich zdemaskuje i z przykrością stwierdzi, że żałuje, iż nie to nie ona jest tą kobietą, do której Tadeusz skierował te piękne słowa!

Spójrz również: M jak miłość, odcinek 1607: Iza zgodzi się na powrót Marcina do domu! Postawi jednak jeden ważny warunek