"M jak miłość" odcinek 1599 - poniedziałek, 27.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1599 odcinku „M jak miłość” Marta zda sobie sprawę jak bardzo zaniedbała własną córkę. Jej pobyt w Berlinie przeciągał się i przeciągał, a ona zostawiła dorastającą nastolatkę pod opieką Andrzeja i Magdy (Anna Mucha), którzy kompletnie nie poradzili sobie z tą sytuacją. Byli tak zajęci sobą, że nawet nie zauważyli, że z Anią dzieje się coś niedobrego, a jej uczucia do Adama to wcale nie jest jakaś szczeniacka miłość. Wojciechowska naprawdę zakochała się w swoim nauczycielu i robiła wszystko, aby on odwzajemnił jej uczucie. Niestety na jej drodze stanęła macocha, która zniszczyła jej marzenia, gdyż to właśnie ją wybrał jej ukochany! Ich notoryczne spotkania doprowadzały Anię do szału, a kłamstwa Magdy spowodowały, że Wojciechowska już kompletnie się załamała. Dopiero w 1596 odcinku „M jak miłość” Marta zrozumiała jak bardzo wszyscy ją skrzywdzili!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1600: Tadeusz zginie?! Ula uratuje szefowi życie, ale szybko pożałuje swojej decyzji
W 1599 odcinku „M jak miłość” Marta spróbuje zrekompensować córce swoje winy i wyręczyć jej przysługę. Po tym jak Ani okłamała ich, że już dawno odpuściła sobie Adama i tak naprawdę nic do niego czuje, Marta wpadnie na pomysł, aby przenieść córkę do innej szkoły, żeby wyzbyć się u niej złych wspomnień. Szybko okaże się, że Wojciechowska już przystąpiła do działania, a nawet rozmawiała już z dyrektorką, jednak gdy Ania w 1600 odcinku „M jak miłość” usłyszy o zmianie szkoły jeszcze raz odstawi swoją szopkę i postara się przemówić matce do rozsądku!
- Aniu, rozmawiałam z dyrektorką szkoły na Arbuzowej i mają miejsce – zagai ją Marta.
- Mamo ja nie chcę zmieniać szkoły. Poza tym tam mają niższy poziom i zostały tylko niecałe trzy miesiące do końca roku. Ja już sobie dawno wybiłam Adama z głowy. Przysięgam – będzie jej kłamać w żywe oczy.
- Nie chce, żebyś została z tym sama – zauważy Wojciechowska.
- Mamo proszę cię. Ja naprawdę już dawno mi przeszło. Nie wiem w ogóle jak mogłam być tak zakręcona w dodatku na punkcie nauczyciela. Nie wiem musiałam mieć jakieś zaćmienie albo coś – bez żadnych skrupułów wciąż będzie okłamywać własną matkę.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1600: Żałoba u Rogowskich. Tak Marysia i Artur będą opłakiwać śmierć Mateusza - ZDJĘCIA
W 1599 odcinku „M jak miłość” Ania osiągnie swój cel i urobi własną matkę. Nie będzie miała żadnych oporów, żeby perfidnie ją okłamywać w kwestii Adama, gdyż będzie się dla niej liczyło tylko to, aby nie stracić z nim kontaktu. Ania nie cofnie się przed niczym byleby tylko ani Marta ani Budzyńscy nie odsunęli jej od nauczyciela!
- Kochanie, ale obiecaj mi, że jeżeli będziesz chciała kiedyś o tym porozmawiać, to – nie skończy nawet zdania, gdyż córka jej przerwie.
- Nie ma o czym – szybko urobi Martę.
Jeszcze w 1599 odcinku „M jak miłość” okaże się, że Ania wcale nie odpuściła sobie nauczyciela, a jej uczucia co do niego nigdy nie wygasły. Córka Andrzeja będzie śledzić swojego ukochanego i nagrywać go z ukrycia. Nigdy nie zrezygnuje ze swojej miłości i nikt ani nic jej przed tym nie powstrzyma!