"M jak miłość" odcinek 1586 - wtorek, 27.04.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Aneta w 1586 odcinku "M jak miłość" postanowi uczcić wytworną kolacją obecność męża w domu. Olek sam przyzna, że ostatnio bierze zbyt wiele dyżurów. Ale pochwali się przy tym, że Argasiński nareszcie zwrócił uwagę na jego poświęcenie...
- Argasiński chyba w końcu to docenił. Wziął mnie dziś na rozmowę i ponowił propozycję. Część obowiązków miałbym przejąć już teraz...- Olek przypomni Anecie, że miałby zastępować szefa na jego stanowisku ordynatora podczas dłuższego urlopu Argasińskiego.
Aneta aż wstanie jak wryta w 1586 odcinku "M jak miłość". Olek będzie bardzo z siebie zadowolony, a z uznania szefa wręcz dumny! Kiedy Olek zobaczy minę żony zapyta więc lekko zaczepnie: - No i co? Nie pogratulujesz mi?
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1589: Aneta i Olek będą walczyć o życie. Jeszcze nigdy nie byli w takiej sytuacji
- Nie no, gratuluję... Od dawna ci się to należało. Chociaż... szczerze? Ja nie wierzę, że Argasiński faktycznie weźmie ten dłuższy urlop. Nie odda władzy i pieniędzy. Nie taki ktoś jak on! - powie kilka słów prawdy doktor Chodakowska.
Ale Olek w tym momencie 1586 odcinka "M jak miłość" już będzie mentalnie w innym, lepszym świecie - zaszczyty, uznanie, pieniądze, władza wyraźnie uderzą mu do głowy. I będzie wyglądało, że naprawdę już zapomniał, jak ordynator traktował podle Anetę od samego początku szefowania w szpitalu!
- On nie jest święty, ale czy ty przypadkiem, kochanie, nie jesteś do niego uprzedzona? - zapyta Olek Anetę, naprawdę nie wiedząc o co jej chodzi.
A może Olek już będzie udawał, że nie widzi krzywdy żony w 1586 odcinku "M jak miłość"? Chyba jedyne co pozostanie Anecie to mężowi o wszystkim przypomnieć, żeby dobrze zrozumiał, z kim zaczął się bawić w "uznanie" dobrego szefa...