"M jak miłość" odcinek 1574 - poniedziałek, 15.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1574 odcinku "M jak miłość" Sonia dojdzie do prawdy, którą Janek próbował od dawna ukryć. Postrzał przed ślubem, to dopiero początek kłopotów Morawskiego. Kobieta odkryje, że dom Sobańskiej (Ewa Kasprzyk), w którym przebywa Janek, jest chroniony przez policję. Sonia w "M jak miłość" od razu się zorientuje, że musi to oznaczać, że niedoszły mąż znajduje się w niebezpieczeństwie. Od jakiegoś czasu Janek jest dla niej okrutny, a ona zacznie rozumieć dlaczego.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1571: Iza zostawi Marcina i ukryje się u Mostowiaków! Będzie brnęła w kolejne kłamstwa, a Aneta jej pomoże
To Rafał w 1574 odcinku "M jak miłość" potwierdzi Soni, że Janek faktycznie rozstał się z nią, ze względu na jej bezpieczeństwo. Bał się, że jeśli prześladowcy odkryją, że jest dla niego ważna, od razu ją dorwą. Myśli, że dzięki temu, że odsunął Sonię od siebie, zdjął z niej niebezpieczeństwo. Sonia z "M jak miłość" wyciągnie z Rafała całą prawdę i ulży jej, że Morawski nie zachowuje się tak okrutnie, bo jej nie kocha, a chce ją chronić. To da jej wielką nadzieję na wielki powrót do siebie, szczególnie, że pojawi się ogromna szansa dla młodego policjanta!
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1570: Brutalny napad na Lilkę i Mateusza w Grabinie! Okrutny Dawid Jaszewski będzie w to zamieszany?
W 1574 odcinku "M jak miłość" Olek po namowach Barbary (Teresa Lipowska) zgodzi się skonsultować trudny przypadek Janka. Da mu nadzieję, że Morawski może stanie na nogi! Na niczym bardziej nie zależy policjantowi. Chodakowski wytłumaczy mu, że operacja jest skomplikowana, ale może odnieść skutek. Wygląda więc na to, że jest duża szansa by Janek i Sonia z "M jak miłość" do siebie wrócili. Morawski nie chce być utrapieniem dla Krawczykówny, a skoro będzie jednak chodził, razem poradzą sobie z problemami.