"M jak miłość" odcinek 1520 - wtorek, 19.05.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W niezwykle ważnym dla sprawy Olka, 1520 odcinku "M jak miłość" na sali rozpraw zabraknie jego ojca. Za to pojawi się mama, która nie będzie wyobrażała sobie, że miałoby jej tam zabraknąć.
Jednak pojawienie się Aleksandry (Małgorzata Pieczyńska) nie wszystkich ucieszy. A Marcin (Mikołaj Roznerski), wręcz będzie tym faktem mocno zaniepokojony! Mama miała zostać z dziećmi i zapewne Marcin też będzie chciał ją uchronić przed tym, co się będzie wokół jego brata na sali sądowej działo w 1520 odcinku "M jak miłość"... Ona jednak zdecyduje inaczej!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
- Mamo, co ty tutaj robisz? - zapyta Marcin, widząc Aleksandrę w sądzie w 1520 odcinku "M jak miłość".
- Musiałam to być - odpowie stanowczo mama Olka i Marcina.
- A co dziećmi? - zaniepokoi się starszy syn.
- Poprosiłam Grzegorza, został z nimi - wyjaśni krótko Aleksandra.
- Mamo, ja nie wiem, czy to jest dobry pomysł... - zacznie Marcin przekonywać mamę do powrotu do domu. Ale rozmowę syna z matką przerwie Aneta, która w 1520 odcinku "M jak miłość" na widok doprowadzanego na salę rozpraw ukochanego męża, przestanie widzieć cały świat. Krzyknie: - Olek! I wszyscy zajmą się właśnie nim...
Czy brak ojca spowoduje, że Olek zupełnie w tym sądnym dla siebie dniu się załamie? A może fakt, że zobaczy mamę doda mu sił i nie podda się w 1520 odcinku "M jak miłość"?