"M jak miłość" odcinek 1388 - wtorek, 9.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W „M jak miłość” Janek po latach życia w kłamstwie dowiedział się, że jest adoptowany. Po śmierci matki ojciec Janka odwiedził go w siedlisku z młodą kochanką. Policjant nie mógł zaakceptować faktu, że jego ojciec tak szybko pogodził się ze stratą ukochanej i znalazł sobie nową ! Po awanturze, mężczyzna który wychował Janka postanowił powiedzieć mu prawdę – został adoptowany.
To był szok dla policjanta, ale na szczęście miał wsparcie Uli (Iga Krefft), która doskonale wie, jak to jest być wychowanką rodziny zastępczej. Gdy zakochani zaczęli planować ślub sprawy się skomplikowały. W życiu Janka niespodziewanie pojawiła się jego biologiczna matka – Weronika Sobańska. Kobieta porzuciła syna, bo wolała robić karierę niż zająć się macierzyństwem. Teraz żałuje straconych lat i próbuje wszystko nadrobić. Tak oczywiście się nie da, więc Weronika sięga po różne sposoby, by zapulsować u syna. Nie dość, że robi wszystko, by Ula dała Jankowi drugą szansę, to jeszcze w 1388 odcinku „M jak miłość” postanowi zapisać synowi cały majątek.
-Pomyślałam, że w życiu różnie bywa. Chciałabym przepisać na ciebie mój dom i firmę. W ten sposób może zrekompensuję ci… - powie Sobańska, ale Janek jej przerwie.
-Nie zgadzam się na takie rozwiązanie.
-Ale dlaczego? – zdziwi się Weronika, która w ten sposób chciała przeprosić syna za to, że przez długie lata się nim nie interesowała. Rozmowę przerwie im jednak Sonia (Barbara Wypych), która odwiedzi kolegę po fachu, bo zwyczajnie się o niego martwi. Od rozstania z Ulą Janek nie potrafi stanąć na nogi. Nocami pije i wdaje się w bójki z przypadkowymi ludźmi… Mamy nadzieję, że wkrótce zrozumie, że bez Mostowiakówny też może być szczęśliwy.