Czy w "M jak miłość" Dorota umrze na raka mózgu?
Ostatnia scena 1830 odcinka "M jak miłość" będzie zapowiedzią wyzdrowienia Doroty? A może wręcz przeciwnie, Dorota umrze na raka i nie ma co liczyć na żaden cud? Fakty są takie, że od kiedy lekarze wykryli u Doroty raka mózgu, złośliwego oponiaka, stało się jasne, że rokowania nie są najlepsze. Ukochanej Bartka nie pomogło nawet leczenie w klinice w Wiedniu. Już kilka tygodni temu, od austriackich specjalistów usłyszała, że zostało jej niewiele czasu.
Ale po powrocie do Polski, kiedy Bartek w 1817 odcinku "M jak miłość" dowiedział się wreszcie o chorobie, onkolodzy w szpitalu w Warszawie zapewnili pacjentkę, że jeśli odpowiednio szybko podejmie leczenie, jej szanse na przeżycie wzrosną. Gdy Lisiecki też wtedy usłyszał, ile czasu zostało chorej Dorocie, postanowił razem z nią walczyć ze śmiertelną chorobą!
Operacja Doroty w 1830 odcinku "M jak miłość" ostatnią szansą na wyzdrowienie
Niestety w 1830 odcinku "M jak miłość" operacja usunięcia guza mózgu u Doroty nie przyniesie spodziewanego przełomu w leczeniu. Lekarze nie wytną całego oponiaka, bo będzie słabo zlokalizowany. Ostatecznym etapem leczenia będzie tylko nowatorska radioterapia stereotaktyczna, na którą jednak Kawecka nie zostanie zakwalifikowana.
Mimo że Bartek w 1830 odcinku "M jak miłość" będzie już wiedział, że szanse Doroty na wyzdrowienie są prawie żadne, nie da poznać po sobie, że ich walka nie ma sensu, że muszą pogodzić się z tym, że złośliwy oponiak mózgu jest nieuleczalny. Dlatego załatwi szybki ślub z Dorotą, spełni jej największe marzenie. - Bez względu na wszystko będę już twoją żoną?
- Tak, a potem wyzdrowiejesz... I będziemy żyli długo i szczęśliwie... - powie ukochanej Bartek, nie do końca w to wierząc.
W 1831 odcinku "M jak miłość" umierająca Dorota odejdzie od Bartka po ślubie
Świadoma zbliżającej się śmierci Dorota w 1831 odcinku "M jak miłość" odejdzie od Bartka tuż po ślubie. Nie będzie chciała, by patrzył jak umiera. Ucieknie od męża w nocy, zostawiając mu tylko list pożegnalny. Wcześniej dosypuje mu do kieliszka lek nasenny, żeby Bartek nie zdołał jej powstrzymać przed wyjazdem za granicę.
Dorota nie umrze w "M jak miłość". Iwona Rejzner nie odejdzie z serialu
Od 1831 odcinka "M jak miłość" nie będzie wiadomo, co się stanie z Dorotą, gdzie się ukryje przed Bartkiem i jak bardzo pogorszy się jej stan po przerwaniu leczenia. Jedno jest pewne, Dorota nie umrze!
Iwona Rejzner i Arkadiusz Smoleński, którzy kilka dni temu byli gośćmi w programie "Pytanie na śniadanie", zapewnili widzów, że wątek Doroty i Bartka dostarczy widzom jeszcze wiele emocji. Grająca Dorotę aktorka nie odejdzie z obsady "M jak miłość". Ale na razie nie ma nowy o szczęśliwym finale historii tej pary.