"M jak miłość" odcinek 1387 - poniedziałek 7.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W 1387 odcinku „M jak miłość” Marek poruszy temat wyjazdu, do którego namawiała go żona. Ewa chciała zabrać go ze sobą i z synami na rok do Irlandii. Ma tam zagwarantowaną pracę i wie, że taka okazja się nie powtórzy. Barbara o wszystkim wie i nie ma nic przeciwko – wręcz przeciwnie. Seniorka chce, żeby Marek był blisko Ewy, która jest kobietą jego życia. Mostowiak jednak ma poważne wątpliwości.
-Mama o wszystkim wie. Dała nam zielone światło – zacznie wesoło Marek.
-Dopiero teraz mi o tym mówisz?
-Myślałem o tym całą noc. Przykro mi, ale ja nie mogę tego zrobić. Ewa, ja wiem, że twój tata chce nam pomóc, ale w firmę cały czas trzeba inwestować. Trzeba ogarniać zarządzanie, ludzi, produkcję i twój tata z całym szacunkiem dla jego dobrej woli i doświadczenia, ale…
-Ale sobie z tym nie poradzi. To chcesz powiedzieć? – przerwie mu Ewa.
-Ewa, ta firma to jest bezpieczeństwo całej naszej rodziny. Ja nie mogę jej zostawić na rok i wyjechać sobie z tobą i chłopcami na rok – powie Marek i złamie Ewie serce. Żona Mostowiaka marzyła o tej pracy.
Ewa nie będzie chciała jechać sama więc dobry nastrój szybko ją opuści. Będzie jej przykro, że kariera odlatuje jej sprzed nosa. W 1387 odcinku „M jak miłość” Marek pojedzie z Ewą po odbiór wyników badań kontrolnych. Okaże się, że wszystko jest w porządku. Mostowiakowie będą szczęśliwi, a Marek poprosi żonę, by spełniała swoje marzenia i jechała bez niego… Ostatecznie zakochani wyjadą razem. Nie jest przecież tajemnicą, że Kacper Kuszewski zrezygnował z pracy na planie serialu.