"M jak miłość" odcinek 1383 - poniedziałek, 24.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W „M jak miłość” Paweł poślubił Katię dla pieniędzy, ale wtedy nie wiedział, że jego życie tak bardzo się skomplikuje. Choć Katia jest bardzo miłą dziewczyną, to Zduński najchętniej wymiksowałby się z tego chorego układu, w którym musi udawać jej męża. Obecnością Gruzinki nie jest też zachwycona Julka, która w 1383 odcinku „M jak miłość” wraca do Polski na stałe.
Katia już zapewniała Pawła, że czeka ich jeszcze spotkanie z jej ojcem, który jest gorszy niż urząd imigracyjny. Mężczyzna będzie wypytywał o najdrobniejsze szczegóły, by mieć pewność, że Zduński i jego córka żyją w zgodnym małżeństwie. Szkoda tylko, że o przybyciu teścia, Paweł dowie się od Kaliny i to w możliwie najgorszych okolicznościach.
W 1383 odcinku „M jak miłość” Paweł zaprosi Julkę na randkę, a potem do siebie. Zakochani spędzą razem miły wieczór i wylądują w łóżku, ale tuż po namiętnym zbliżeniu do mieszkania wpadnie Katia. Jej wizyta zdziwi Julkę, ale partnerka Zduńskiego zaprosi dziewczynę do środka – postanowi ją lepiej poznać i przeprosić za swoje wcześniejsze zachowanie. Zobacz: Julka przyłapie Pawła z żoną Katią! Co zrobi rywalce? - ZDJĘCIA
Chwilę później w mieszkaniu zjawi się też Kalina…
-Cześć. Katia, masz wyłączony telefon? Przyjechał twój ojciec z jakimś młodym gościem. Byli u mnie w pracy, potem w domu. Wszędzie cię szukają - powie zdenerowana brunetka.
-Przepraszam, bo się już gubię. Kim pani jest? - zapyta zdziwiona Julka.
-To może jeszcze raz. To jest Julka moja dziewczyna, to jest Katia moja żona, a to jest moja szefowa Kalina… - powie Paweł i doda - Ja się zabiję - gdy dotrze do niego, w co się wpakował.