"M jak miłość" odcinek 1379 - wtorek, 4.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W 1379 odcinku „M jak miłość” Agnieszka poprosi Joasię, żeby odebrała Helenkę (Ola Trojanowska) ze żłobka. Chodakowska oczywiście się zgodzi, ale będzie zdziwiona, że nie może zrobić tego Jacek. To wzbudzi jej podejrzenia.
-A Jacek nie wrócił z tobą?
-Nie, nie.
-Pokłóciliście się? – będzie dopytywać Joasia.
-Nie, musiał zostać w interesach – skłamie Agnieszka.
-Kłamczucha. Ale wiesz, że się nie wymigasz i tak mi wszystko wyśpiewasz wieczorem.
Podczas kolacji Chodakowska namówi przyjaciółkę na zwierzenia i dowie się, że Olszewska nie ufa Jackowi.
-Przecież on świata poza tobą nie widzi.
-Nie chodzi mi o brak zaufania w sprawach damsko męskich. O coś innego.
-No to o co? – Joasia przestanie rozumieć - Jednego jestem pewna. Jacek bardzo cię kocha – doda na koniec Chodakowska.
Wieczorem u Joasi zjawi się też Michał Ostrowski (Paweł Deląg). Agnieszka nie będzie miała ochoty na towarzyskie spotkanie i szybko ucieknie tłumacząc, że musi wyciszyć córeczkę przed porą spania. Olszewska wróci do domu i zaskoczy ją obecność Jacka. Mężczyzna przyleci bez zapowiedzi i będzie chciał wiedzieć, co się z nimi dzieje. Wyczuje przecież, że ukochana traktuje go inaczej niż zwykle.
-Aga, coś się zmieniło ostatnio? Masz żal do mnie o coś?
-A ty jesteś ze mną szczery? – zapyta Agnieszka.
-Tak, zawsze we wszystkim. Dlaczego pytasz?
-Tak sobie. Czasem kobieta nawet w najlepszym związku musi usłyszeć taką deklarację – skłamie Olszewska, która jest niemal pewna, że jej partner prowadzi nielegalne interesy za jej plecami.