M jak miłość, odcinek 1378: Awantura u Mostowiaków. Barbara stanie w obronie Uli

"M jak miłość" odcinek 1378 - poniedziałek 3.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Seniorka pośle synowi chłodne spojrzenie, a on szybko się wytłumaczy. -Mogę ją wspierać, ale nie będę za nią pracował i robił za nią interesów – powie, a rozczarowana Barbara tylko pokręci głową. Co wydarzy się dalej, czy w „M jak miłość” Ula posłucha ojca i wróci do Grabiny?

-Ja rozumiem, że możesz być na nią zły, ale nie możesz się od niej odwracać – wyjaśni Markowi Barbara.
-Ja się od niej nie odwracam. Ja po prostu nie rozumiem. Miała fajnego faceta, siedlisko, pracę, którą lubiła i zostawia to wszystko dla kryminalisty?
-Niestety. Miłość jest ślepa. Czasem traci się dla niej głowę, zwłaszcza tacy młodzi ludzi. Marek, synku. Nie oceniaj jej tak surowo. Właśnie teraz jesteś jej bardzo potrzebny.

Mostowiak nie będzie tak wyrozumiały jak jego matka. Wszystko sobie przemyśli i kilka godzin później zadzwoni do Uli, by przekazać jej ważną informację.

-Jesteś zakochana, żyjesz miłością. Wspaniale, ale co dalej Ula? – zapyta Marek, który wieczorem postanowi zadzwonić do córki.
-Nie wiem, ale wiem, że macie mi za złe, że nie wybrałam Janka. Odbieracie mi prawo do własnego wyboru.
-Troszkę trudno zaakceptować twój wybór. Ale dobrze, jesteś dorosła, podejmujesz własne decyzje.
-Oczekuję, że to rozumiesz – powie Ula.
-Właśnie nie jestem pewien, czy to rozumiem. Ale skoro jesteś taka dorosła, to chciałbym żebyś wzięła odpowiedzialność za swoje życie. Dajemy ci z Ewą tydzień. Jeśli do tego czasu nie wrócisz do siedliska, to mu też odpuszczamy. To jest twój biznes. Chcesz go stracić, twoja sprawa. Przemyśl to – powie Marek, gdy Barbara wejdzie do kuchni i szybko się rozłączy.

Seniorka pośle synowi chłodne spojrzenie, a on szybko się wytłumaczy. -Mogę ją wspierać, ale nie będę za nią pracował i robił za nią interesów – powie, a rozczarowana Barbara tylko pokręci głową. Co wydarzy się dalej, czy w „M jak miłość” Ula posłucha ojca i wróci do Grabiny?