Finał sprawy Święcickiego w „M jak miłość”
Już po wakacjach w serialu „M jak miłość” dojdzie do rozprawy sądowej Święcickiego, oskarżonego o usiłowanie zabójstwa Magdy i napaść na nią w jej domu. Awanturnik i pijak zafiksował się na nienawiści do niej do tego stopnia, że chciał utopić ją w rzece – tyle że zamiast niej wrzucił do niej przez pomyłkę Julię (Marta Chodorowska). Potem wdarł się do domu Budzyńskiej i tylko dzięki interwencji Malickiej uniknęła ona śmierci.
We wrześniowym odcinku „M jak miłość” Magda stawi się na rozprawie Święcickiego
Jeszcze w poprzednim sezonie serialu „M jak miłość” nadszedł kres bezkarności Święcickiego. Niestety, był to też dowód na nieudolność policji z Lipnicy, której nie udało się go aresztować. Trzeba było aż interwencji Marcina (Mikołaj Roznerski). To jego śledztwo doprowadziło do ujęcia bandyty. Po wakacjach zobaczymy jego proces. Uczestnictwo w rozprawie będzie sporym stresem dla Magdy. Niestety, to, że ona była ofiarą, nie będzie wystarczającą przesłanką do skazania łotra. Wymiar sprawiedliwości tak nie działa. Magda, jako prawniczka, dobrze o tym wie. Do tego konieczność spojrzenia w twarz swojemu oprawcy – to nie będzie łatwe. Słowa otuchy, wypowiedziane przez Andrzeja (Krystian Wieczorek), na niewiele się zdadzą. Budzyński oceni, że wyrok zapadnie jeszcze tego samego dnia, że inaczej być nie może, ale będzie w wielkim błędzie...
Dobre rady Violi w nowym sezonie „ M jak miłość”
Viola, która pomaga Magdzie w prowadzeniu Siedliska, lubi udzielać Budzyńskim dobrych rad, bo u niej „ co w sercu, to na języku”, jak mówi. Nie zawahała się nawet powiedzieć kiedyś Andrzejowi, by „ruszył tyłek i coś wymyślił”, kiedy zauważyła, że jego żona ma podły nastrój (nie z jego winy). Także i tym razem – we wrześniowym odcinku „M jak miłość - przed wyjazdem do sądu udzieli Magdzie podpowiedzi, jak wykorzystać tam swoje atuty:
- Jakbym mogła coś doradzić, wie pani, odnośnie rozprawy… Sąd to najlepiej wziąć na litość. A jak trzy ostatnie guziki w bluzce się przypadkiem poluzują, to też nie zaszkodzi – trzeba grać tym, co się ma najlepszego.
Budzyńska puści jednak jej radę mimo uszu, bo będzie pochłonięta myślami o czekającej ją rozprawie. Stres opanuje ją bez reszty.
Cytat za: Swiatseriali.interia.pl