Marcin z "M jak miłość" będzie z Martyną czy Kamą?
Kolejne odcinki "M jak miłość" wyjaśnią sprawę. Marcin nie może w nieskończoność wzdychać do Martyny, ale jednocześnie dawać nadziei Kamie. Wysocka bardzo pomogła detektywowi po wypadku, przygarnęła go do leśniczówki, a wspólne rozmowy i ukryte problemy sprawiły, iż między tą dwójką wybuchła namiętność. Pytanie tylko, czy Marcin nie pomylił prawdziwej miłości z jakimś rodzajem wdzięczności i obaw?
Kama za to nie odpuszcza odkąd Marcin zaginął. Zdradzamy, że już w 1837 odcinku "M jak miłość" kobieta nie da rady dłużej walczyć. Zobaczy, że Marcin nie bardzo angażuje się w relację z nią, a kiedy mężczyzna postanowi wyjechać z Izą (Adriana Kalska) i dziećmi na wieś, kompletnie się podda. Kama wyjdzie na Śląsk, ale nie przewidzi, że to zbiegnie się w czasie z szokującymi wydarzeniami i odzyskaniem wspomnień przez Marcina!
Ostateczny wybór Marcina padnie po odzyskaniu pamięci
Już w 1837 odcinku "M jak miłość" Marcin odzyska pamięć. Wspomnienia wrócą w skutek kolejnych przerażających wydarzeń. To wypadek Szymka (Staś Szczypiński) postawi detektywna na nogi. Nagle Chodakowski przypomni sobie syna i wspólną przeszłość. Czy to oznacza, że wrócą także wspólne chwile z Kamą? Na pewno w którymś momencie Marcin znów będzie sobą, z kompletem wydarzeń z przeszłości.
Sam Mikołaj Roznerski zdradza w "Kulisach M jak miłość", że jego bohater jest bardzo zagubiony, rozdarty, ale ostateczna decyzja odnośnie tego, z kim dalej będzie, padnie dopiero po odzyskaniu pamięci.
Myślę, że jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest moment odzyskania pamięci przez Marcina. Wtedy będzie mógł świadomie powiedzieć, kim jest i czego tak naprawdę pragnie w swoim życiu - tłumaczy Mikołaj Roznerski. To ostatecznie potwierdza, że Chodakowski wybierze miłość życia dopiero po wydarzeniach z 1837 odcinka "M jak miłość".
Relacja Martyny i Marcina nie przetrwa?
Można spekulować, że to Martyna okaże się osobą, którą Marcin odrzuci. A może sama Wysocka stwierdzi, że nie chce mieć z nim żadnego kontaktu. Zdradzamy, że Martyna faktycznie postanowi mocno odciąć się od Chodakowskiego, ale on nie da o sobie zapomnieć. Póki nie odzyska pamięci, będzie utożsamiał osobę Martyny z poczuciem bezpieczeństwa i jedynym, co naprawdę czuje.
Relacja Martyny i Marcina to jest taka relacja dwójki ludzi, którzy spotkali się w takim momencie, w którym najbardziej się potrzebowali - wyjaśnia Mikołaj Roznerski w "Kulisach M jak miłość". - Zbliżyli się do siebie i łączy ich wspólna historia, ale czy to jest miłość? Czas pokaże - mówi tajemniczo aktor.