"M jak miłość". Koniec grzecznego Artura! Rogowski pokaże na co go stać
Mąż Marysi w "M jak miłość" do tej pory był przykładnym, eleganckim i niezwykle szarmanckim dżentelmenem. Nawet kiedyś się złościł nie używał przekleństw, a pohukiwania na siebie znosił z godnością. Ale w nowym sezonie serialu to się ma totalnie zmienić! Co takiego się wydarzy w życiu Rogowskich, że Artur zaryczy jak ranny lew?
Rąbka tajemnicy na temat losów Artura w "M jak miłość" uchylił sam Robert Moskwa. Gwiazdor udzielił obszernego wywiadu dla "Świata Seriali" i zdradził, ile w jego serialowej postaci jest niego samego. I okazuje się, że Artur zdecydowanie bardziej upodobni się do grającego go aktora!
- Myślę, że w głębi duszy jestem niezwykle temperamentnym człowiekiem. Przez wiele lat starałem się to ukryć i na pewno są ludzie, którzy uważają, że Artur Rogowski jest odzwierciedleniem mojej osobowości. Od pewnego czasu odkrywam siebie na nowo i widzę pomiędzy Arturem i mną coraz więcej różnic.
Nie przegap: M jak miłość. Upadek ciężarnej Patrycji. Jedna schadzka Łukaszem będzie ją kosztować wszystko
Robert Moskwa ujawnił, że w nowym sezonie "M jak miłość" różnice między nim a Rogowskim zacną się zacierać.
- Artur powoli przestaje pełnić rolę spokojnego męża Marysi. Nie mogę za dużo zdradzić, ale teraz ta postać stanie się bardzo ciekawa. Dużo zamieszania powstanie wokół Basi, a więc siłą rzeczy dużo będzie się działo także w życiu Rogowskiego.
Gwiazdor "M jak miłość" dodał też, że nie będzie słabnąć jego uczucie zazdrości wobec Marysi.
- Pan Rogowski zawsze jest zazdrosny o swoją żonę i mówi o tym wprost!
Czy znajda się nowe powody? Przekonamy się już we wrześniu w TVP2.