M jak miłość odc. 1394. Zosia (Julia Wróblewska)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość odc. 1394. Zosia (Julia Wróblewska)

Koszmar gwiazdy M jak miłość. Julia Wróblewska zaatakowana przez psychofana! Zmuszał ją do seksu

2019-10-18 14:16

Julia Wróblewska, znana jako Zosia z "M jak miłość", przeżyła koszmarne chwile! Młodziutka gwiazda "M jak miłość" padła ofiarą brutalnego ataku psychofana, który dopadł ją na dworcu autobusowym. Początkowo nic nie wskazywało na to, że uprzejmy mężczyzna może mieć niecne zamiary. A jednak Julia Wróblewska cudem uniknęła napaści na tle seksualnym. Bo nieznajomy zażądał od niej seksu w zamian za to, że pomógł aktorce z "M jak miłość" nieść walizkę.

Julia Wróblewska gra w "M jak miłość" już od 12-stu lat, ale ostatnio rola Zosi została mocno ograniczona. Bohaterka "M jak miłość" wyjechała do Francji, gdzie studiuje i mieszka u przybranego dziadka, ojca Joasi (Barbara Kurdej-Szatan). Niebawem jednak 21-letnia aktorka wystąpi w innym serialu. Zagra w 5 sezonie "W rytmie serca" w telewizji Polsat. Jako piosenkarka i influencerka Kira pokaże tam swoje mroczne oblicze (CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ >>>)

Przeczytaj koniecznie: M jak miłość. Julia Wróblewska musi chodzić na terapię. Zniszczyła ją rola Zosi?

Dla Julii Wróblewskiej nowa rola w popularnym serialu Polsatu to kolejny sprawdzian umiejętności aktorskich. Od kiedy gwiazda "M jak miłość" zaczęła studia na wydziale iberystka rzadziej pojawia się na ekranie. Cały czas jednak jest bardzo aktywna w internecie - zwłaszcza na swoim portalu na Instagramie gdzie chętnie udostępnia swoje zmysłowe zdjęcia i eksponuje urodę.

Nie przegap: Dramat gwiazdy M jak miłość. Katarzyna Cichopek wyleciała z serialu, bo była za gruba!

Jakiś czas temu Wróblewska miała z tego powodu spore problemy, cudem uniknęła napaści zboczeńca, który domagał się od niej seksu. Na dworcu autobusowym aktorka z "M jak miłość" została zaczepiona przez mężczyznę, który znał ją z telewizji oraz internetu i zaproponował pomoc w niesieniu walizki. Serialowa Zosia zgodziła się. Ale szybko pożałowała, bo mężczyzna okazał się jej psychofanem. Chciał ją zmusić do seksu w zamian za pomoc. 

- Szedł za mną i krzyczał! Myślałam, że się popłaczę, zwymiotuję i zemdleję naraz - wyznała po brutalnej napaści gwiazda "M jak miłość".

Wyświetl ten post na Instagramie.
“All the good girls go to hell” ? Post udostępniony przez Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula)
Najnowsze