"M jak miłość" odcinek 1803 - poniedziałek, 6.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Po aresztowaniu Roberta w 1803 odcinku "M jak miłość" tylko na chwilę Marcin odetchnie z ulgą, że odtąd nic nie grozi Kamie i Ani. Załatwił ochronę obu siostrom, doskonale wiedząc o tym, że nie wszyscy członkowie gangu samochodowego Roberta są za kratkami. Zaufani ludzie szefa mafii nadal będą zagrożeniem dla Kamy, Ani, a także Marcina i jego rodziny.
Chodakowski w 1803 odcinku "M jak miłość" nie będzie zwlekał z powiedzeniem Kamie prawdy o tym kim jest Robert, że to on zlecił jej porwanie, że Rafalski (Paweł Wolsztyński), dawny klient striptizerki z klubu nocnego, był tylko narzędziem w rękach nieobliczalnego bandyty. Na wieść o tym, że Robert został aresztowany, ale sąd zdecyduje czy ostatecznie trafi do więzienia, Kama wpadnie w histerię.
- Musimy jechać! Ona musi wiedzieć! - krzyknie do Marcina w szpitala, bo w 1803 odcinku "M jak miłość" będą nadal czuwali przy Mai po wypadku. Ostatecznie dopiero kiedy zjawi się tam Iza (Adriana Kalska), Kama i Marcin będą mogli ruszyć do mieszkania Ani. Dopiero tam detektyw ujawni całą prawdę o Robercie, który stoi na czele groźnej grupy przestępczej. - To on stał za moim uprowadzeniem! - doda Kama, która będzie drżała ze strachu o siostrę.
- Kama jest w szoku, ale myślę, że większą traumę przeżywa Ania ponieważ ona gdzieś była zakochana w Robercie. To jest bardzo trudna sytuacja dla wszystkich, bo pojawia się strach co się wydarzy - powiedziała Michalina Sosna w "Kulisach serialu M jak miłość".
Jeszcze przed finałem sezonu "M jak miłość" w maju Robert wyjdzie z więzienia, zemści się na Marcinie, zlecając bestialski napad na Chodakowskiego. - Świetnie, nie lubię zostawiać niezałatwionych spraw!- powie do jednego ze swoich ludzi.