Marcin pobity przez ludzi Roberta w kolejnych odcinkach "M jak miłość"
Aresztowanie gangstera Roberta to nie koniec! Szef mafii ma szerokie zasięgi i nikt nie może czuć się bezpiecznie. Już na pewno nie Marcin, który wraz z Karskim (Krzysztof Kwiatkowski) odkryją tożsamość szefa mafii. Chodakowski poczuje wielkie pretensje do samego siebie, że wcześniej nie rozwikłał tej zagadki. Robert od dawna kręcił się przy Ani, którą wykorzystał, z czym dziewczyna nie da sobie rady. W 1803 odcinku "M jak miłość" pozna prawdę o gangsterze, zacznie podejrzewać ciążę i nabierze obrzydzenia do samej siebie, że tak spektakularnie dała się podejść.
To nie koniec, bo chociaż gangster Robert wyląduje w areszcie, ma na wolności swoich ludzi, którzy też od dawna obserwują Marcina, Kamę i Anię. Chodakowski nie może czuć się bezpieczny, o czym w kolejnych odcinkach "M jak miłość" dotkliwie się przekona. - Jakub i Marcin dawno nie spotkali się z takim przeciwnikiem, jakim jest Robert - tłumaczy Krzysztof Kwiatkowski w "Kulisach M jak miłość". - Robert jest bardzo sprytny i bardzo szybko przewidujący kroki, jakie podejmie czy policja, czy Jakub i Marcin. Oni mają z nim bardzo duży problem... Nie wiedzą, czego mogą się spodziewać. Muszą uważać, muszą być czujni. Muszą uważać na siebie i swoich bliskich - opowiada serialowy Karski.
Marcin zapłaci wysoką cenę za ochronę bliskich
- Marcin wyznaczył sobie takie zadanie, że musi zrobić wszystko, za wszelką cenę, żeby dorwać Roberta, że to jest jakby odpokutowanie jego nieuważności - mówi Mikołaj Roznerski w "Kulisach M jak miłość". - Oczywiście, że jest strach, Marcin obawia się, że mu się nie uda, że on mu ucieknie, że nie zostanie złapany, że będzie tworzył cały czas zagrożenie dla swoich bliskich. Ryzykuje i nie poddaje się, taki jest Marcin - opisuje Roznerski dalsze losy swojego bohatera w "M jak miłość".
Wkrótce widzowie staną się świadkami pobicia detektywa. Ludzie Roberta napadną na niego i w biały dzień! Skopią i zostawią rannego, bez udzielenia pomocy... Czy na tym się skończy? To wszystko wyjaśni się już niebawem. Sytuacja stanie się bardzo niebezpieczna.