"BrzydUla" 2 sezon, odcinek 65 - poniedziałek, 18.01.2021, o godz. 20 w TVN7
Ula i Marek w 65 odcinku "BrzydUli" wreszcie porozmawiają o przyszłości. Niestety skupią się tylko na tym, co czeka bankrutującą firmę F&D, a nie na ich małżeństwie, które pogrążyło się w kryzysie z powodu zdrady Uli. Momentem przełomowym będzie chwila kiedy Marek usłyszy co naprawdę Maciek i Ula sądzą o katastrofalnej sytuacji Febo&Dobrzański.
Bo przyjaciel Uli w 65 odcinku "BrzydUli" przeprowadzi analizę dokumentów finansowych. I nie będzie miał dla Dobrzańskiej dobrych wieści. W ostrych słowach skrytykuje bowiem prezesa, czyli Marka. - Gdybym nie wiedział, że tę firmę prowadzicie wy, to bym powiedział, że tę firmę prowadzi jakiś kretyn! - Nie kretyn, tylko zdesperowany, doprowadzony do ostateczności... - zacznie bronić ukochanego Ula. - Zdesperowany kretyn Ula! Nazywajmy rzeczy po imieniu...
Patrz też: BrzydUla 2, odcinek 77: Ula w ciąży ucieknie z domu w środku nocy! Przerazi ją reakcja Marka - ZDJĘCIA
Pechowo ich rozmowę w 65 odcinku "BrzydUli" podsłucha Marek, który poczuje jakby ktoś wbijał mu nóż w serce. Zawalił jako prezes, jako mąż i głowa rodziny też poniósł porażkę. Maciek na widok Dobrzańskiego aż zblednie. - Marek, ale wtopa. Przepraszam...- Maciek, nie przepraszaj. Masz rację jestem kretynem!Po chwili w 65 odcinku "BrzydUli" stanie się jasne, że działania Marka doprowadziły F&D do upadku, a firmę może uratować tylko zastrzyk gotówki. Nie będzie jednak skąd wziąć pieniędzy. - Dwa lata temu było 10 mln euro obrotów, a właściwie zysk zerowy - zauważy Maciek. - Nie zerowy, ale na sporym minusie. Uprzedzając pytanie, nie znajdziesz tego w raporcie - wyjaśni Marek cały czas unikając wzroku Uli.
Przyjaciel Uli w 65 odcinku "BrzydUli" będzie drążył jednak temat. - To w jaki sposób w następnym roku podwoiłeś inwestycje? - Marek na pewno chciał ratować sytuację i pewnie spieniężył jakieś środki trwałe... - stwierdzi Dobrzańska, broniąc ukochanego. Wreszcie Marek w 65 odcinku "BrzydUli" przestanie okłamywać wszystkich. - Wziąłem kredyt...- Kredyt?!- I oczywiście nie ma tego w raporcie? - zapyta Maciek, nie oczekując odpowiedzi. Okaże się, że jedynym ratunkiem dla F&D jest pan Hu (Bui Ngoc Hai Nam), który oskarżył Marka o kradzież.
Nie przegap: BrzydUla 2, odcinek 78: Marek znów podejrzewa Ulę o zdradę! Rodzina dogrzebie się prawdy - ZDJĘCIA
To Ula w 65 odcinku "BrzydUli" weźmie na siebie ciężar negocjacji z panem Hu. Tyle tylko, że po oszustwie jakiego dopuścił się Marek z Violettą (Małgorzata Socha) azjatycki milioner będzie chciał zerwać umowę z Dobrzańskimi. Nie da im ani grosza na ratowanie firmy. W 65 odcinku "BrzydUli" Ula spróbuje też wymusić na panu Hu, by wycofał zarzuty wobec Marka. Do żadnego porozumienia jednak nie dojdzie, a załamana Ula wróci do domu z poczuciem poniesionej porażki.
I wtedy w 65 odcinku "BrzydUli" dojdzie do przełomowej rozmowy Uli i Marka. - Jak można tak bardzo nie chcieć rozmawiać? Nie chcieć nawet przeprosin, nic... Po prostu zerwać ze mną umowę i więcej mnie nie widzieć. Mógłby dostać od nas naprawdę dużo... - słowa Uli w 65 odcinku "BrzydUli" nie będą jednak dotyczyły tylko pracy, lecz przede wszystkim Marka i tego, że nie chce jej wybaczyć.
Dobrzański w 65 odcinku "BrzydUli" nie pozostawi Uli żadnych złudzeń, że się pogodzą i znów będą razem szczęśliwi. - Czasem dużo nie wystarczy. Czasem żadne negocjacje nie zmienią faktu, że nie da się porozumieć. Dobranoc...
- Marek, chcesz ode mnie odejść? - zapyta wreszcie Ula, lecz huk rozbitego szkła w 65 odcinku "BrzydUli" powstrzyma Marka przed odpowiedzią na to pytanie.