"BrzydUla" 2 sezon, dcinek 182 - poniedziałek, 18.10.2021, o godz. 20.00 w TVN7
W 182 odcinku "BrzydUla" Marek przestanie nad sobą panować, a zazdrość o Marka Dobrowolskiego doprowadzi do tego, że nie będzie już krył niechęci do nowego PR-owca. O co będzie chodziło Dobrzańskiemu? O Ulę i to, że żona blisko współpracuje z Markiem 2, który nie dość, że jest do niego uderzająco podobny, to jeszcze wydaje się jego lepszą wersją. Wszyscy w firmie F&D to zauważą, bo Dobrowolski zrobi ogromne wrażenie nie tylko na Uli, lecz także na innych pracownikach.
Nie przegap: BrzydUla 2. Singielka Natalia weźmie się ostro za Marka. Fani są niemal pewni kto ją zagra!
Wystarczy, że Ula w 182 odcinku "BrzydUla" Ula zobaczy promienny uśmiech witającego ją przy windzie Marka 2, by stało się dla niej jasne, że otwartość PR-owca może jej przysporzyć tylko kłopotów i wywołać niepotrzebne napięcia w relacjach z mężem.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1610: Chora na serce Magda w szpitalu! Zdesperowany Budzyński sięgnie po pomoc nawet do jej byłego kochanka
Wcale się nie pomyli, bo w 182 odcinku "BrzydUla" 2 jej Marek zareaguje gniewem i nerwowością za każdy razem kiedy Dobrowolski będzie w pobliżu. A kiedy Marek 2 przerwie rozmowę Dobrzańskich o Aleksie Febo (Mariusz Zaniewski), który nieoczekiwanie zjawi się w firmie, żeby realizować dalej swój plan zniszczenia F&D, Marek wybuchnie. - Mamy do omówienia jeszcze kilka spraw. Także nic dla ciebie! - rzuci do drugiego Marka wypędzając go za drzwi swojego gabinetu. Dobrowolski zdąży tylko wtrącić. - Nie przeszkadzam? Chciałem przedstawić..
Ula w 182 odcinku "BrzydUla" 2 nie da mężowi powodów do zazdrości. Nadal będzie chciała się pogodzić, ale zachowanie Marka zrobi się jeszcze bardziej nieprzewidywalne, zagadkowe. Zupełnie jakby sam nie widział czy chce być z Ulą czy jednak nie. Zmęczona całą sytuacją Ula w 182 odcinku "BrzydUla" 2 powie tylko do dzieci. - Skoro coś działało tyle lat, po co to zmieniać...
Wygląda na to, że w 182 odcinku "BrzydUla" 2 kryzys Uli i Marka wkroczy w kolejną fazę i sporo będzie w tym winy Marka Dobrowolskiego!