Błażej zginąłby, gdyby nie Weronika w serialu „Barwy szczęścia"
Po próbie zabójstwa dokonanej przez Grada (Zbigniew Stryj), uratowany przez Weronikę w ostatniej chwili Błażej drugi raz trafił do szpitala w stanie krytycznym. Przeżył w nim śmierć kliniczną. Od Kodura (Oskar Stoczyński) dowiedział się potem, że ojciec Leny dopadł go przez to, że Ciesielska wystawiła jeden z jej obrazów na aukcję.
Błażej sam w serialu „Barwy szczęścia"
Błażej powiedział Weronice w „Barwach szczęścia" przed wakacjami, że potrzebuje przestrzeni i nie potrafi udawać, że nic się nie stało, że „są sprawy, które wymagają samotności”. Na jej prośbę, by jej nie odtrącał, odparował, że mu się narzuca. Dziennikarka pocałowała go i wyszła. Modrzycki został sam.
Weronika zniknie w nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia”
Ostatni odcinek poprzedniego sezonu „Barw szczęścia” zakończyła przykra scena rozstania kochanków. W jednym z odcinków serialu po wakacjach Błażej zrozumie, że popełnił straszny błąd. Znowu okropnie potraktował Weronikę i postara się to naprawić. Jednak sama chęć przeprosin nie wystarczy, bo ukochana zniknie. Przekona się o tym w redakcji „Szoku", gdzie na początku niczego się nie dowie. Radomir (Łukasz Wójcik) nie tylko nie będzie zbyt pomocny, ale jeszcze boleśnie ironiczny:
- Miała jakiś wyjazd w Polskę, to nie moja sprawa. Ty nic o tym nie wiesz? Czyżby pierwszy kryzysik w związku?
Modrzycki „odwdzięczy” mu się ostrą odpowiedzią, że to rzeczywiście nie jego interes. Ciesielska będzie miała aż tak dość Błażeja, że zrezygnuje z pracy w redakcji? Czy będzie jej szukał?
Cytat za: Swiatseriali.interia.pl