Co dalej z Sonią i Mateuszkiem w odcinkach "Barw szczęścia" w 2026 roku?
Najbliższe święta Bożego Narodzenia w serialu "Barwy szczęścia" będzie wyjątkowo smutne dla Soni i Mateuszka. To już pewne, że zanim ruszy proces Soni oskarżonej o zabójstwo Stefaniaka spędzi wiele miesięcy w więziennej celi.
Sąd nie wypuści jej za kaucją na wolność. Nie uwzględni żadnych okoliczności łagodzących, że Sonia zabiła Roberta, bo odkryła jak nią handlował, jak potwornych zbrodni się wobec niej dopuścił. Została wiele razy zgwałcona przez bandytów, którym Stefaniak wydawał swoją "ukochaną", ale dla sądu to nie będzie wystarczający powód, by uznać, że oskarżona działała w obronie własnej.
Nowe odcinki "Barw szczęścia", które są teraz kręcone to finałowe epizody z końca obecnego sezonu. Widzowie zobaczą je dopiero w maju 2026 roku przed przerwą wakacyjną. W serialowej rzeczywistości nadejdą wtedy Wigilia i święta Bożego Narodzenia, które Mateuszek spędzi z Dominiką i Sebastianem, a biedna Sonia w więziennej celi. Oczywiście Kowalscy zadbają o to, że Mati czuł się przy nich jak najlepiej, ale nie zastąpią chłopcu mamy.
Kiedy ruszy proces Soni oskarżonej o zabójstwo Stefaniaka w serialu "Barwy szczęścia"?
Niewykluczone, że aż do końca tego sezonu "Barw szczęścia" w 2026 roku nie ruszy proces Soni, która będzie czekała na wyrok w areszcie. Niestety potwierdzi się czarny scenariusz jej prawnika Klemensa (Sebastian Perdek), że do tego czasu nie odzyska wolności. Dominika i Sebastian będą też musieli przygotować Mateuszka na najgorsze, że Sonia zostanie skazana na kilka lat więzienia za zabójstwo Stefaniaka!