„Barwy szczęścia" odcinek 3283 - wtorek, 23.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3272. odcinku serialu „Barwy szczęścia” śledczy odzyskają nagrania z kamery w ramce, jaką dla Soni kupił Sebastian (Marek Krupski). Majak (Łukasz Borkowski) powiadomi o tym Kodura (Oskar Stoczyński). Właśnie na to będzie liczyć Sonia, kiedy z przerażeniem usłyszy podczas przesłuchania, że dowody zostały zniszczone przez Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz) razem z ramką.
Bazylow aresztowany w 3272. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3272. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Kodur, Majak i jeszcze jeden funkcjonariusz policji zatrzymają i aresztują Bazylowa (Andrzej Szeremeta). A raczej schwytają niespodziewającego się tego gangstera na ruchomych schodach. Próba ucieczki na nic się nie zda.
Recydywa Soni w 3283. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
Pomimo odzyskania nagrań z cyfrowej ramki i aresztowania Bazylowa szanse Soni na uniewinnienie nie zwiększą się. W świetle prawa nie zabiła Stefaniaka w obronie własnej. W 3283. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Dominika i Sebastian zostaną oficjalnie rodzicami zastępczymi Mateusza. Bardzo ich to oboje ucieszy, zwłaszcza Kowalską, ale w w tej beczce miodu łyżką dziegciu będzie dalszy los Soni. Dominika zapyta o to Klemensa:
- Jaka jest szansa na to, żeby Sonia wyszła za kaucją?
- Obawiam się, że nie ma żadnej szansy. Jest oskarżona o zabójstwo. (…) Do tego była wcześniej karana. Jako prawnik nie powinienem tak mówić, ale jako przyjaciel… Jest duże prawdopodobieństwo, że dostanie wyrok skazujący – Górecki nie będzie owijał w bawełnę.
Sonia nie tylko nie wyjdzie za kaucją, ale zostanie za kratkami, znowu! To, że jest już właściwie recydywistką, bardzo źle wróży. Dla bezdusznego wymiaru sprawiedliwości fakty liczą się bardziej, niż okoliczności. A są one takie, że Sonia „awansowała” z oszustki na zabójczynię. W najlepszym wypadku na winną śmierci.