„Barwy szczęścia" odcinek 3264 - wtorek, 25.11.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3263. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Sonia powie Dominice (Karolina Chapko), że bardzo kocha Stefaniaka, nie chciałaby go stracić i marzy o… dziecku z nim. Stwierdzi, że czeka ją z nim romantyczny wieczór i wtedy nad nim „popracuje”. Kowalska będzie przerażona jej planami na przyszłość z Robertem i zapyta, czy on w ogóle chciałby mieć dzieci. Wtedy dowie się od Soni, że miał trudne dzieciństwo i „chyba ma uraz”, ale myśli, że go „przekona”. Nie wie, że jej się to nie uda – to nigdy tak nie działa w przypadku mężczyzn, którzy dorastają w przemocowym środowisku. Niestety, przez swoje doświadczenia Stefaniak nie nadaje się ani na ojca, ani do żadnego związku.
Pokrętne tłumaczenia Stefaniaka w 3264. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3264. odcinku serialu „Barwy szczęścia” rankiem po kolejnej nocy, kiedy zostanie odurzona i zgwałcona, Sonia zauważy kilka szklanek z resztkami alkoholi w środku. Zaskoczona zapyta Stefaniaka, skąd się wzięły i czy ktoś go odwiedził, kiedy ona spała. On się jednak wszystkiego wyprze i skłamie, że nie mógł zasnąć i zrobił sobie kilka różnych drinków.
Stefaniak alfonsem nieświadomej Soni w 3264. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3264. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Sonia, rozwieszając pranie, zorientuje się, że wyprała spodnie Stefaniaka razem z pieniędzmi w kieszeni. Nie bilonem, nie kilkoma banknotami, ale ich całym grubym rulonem zabezpieczonym gumką. Z pewnością będzie to wiele tysięcy złotych.
- Przepraszam, wyprałam twoje pieniądze, ale nie wiedziałam… - przyzna się, przerażona, Stefaniakowi.
- Nic się nie stało, wyszły bez szwanku – stwierdzi zaskakująco łagodnie Robert.
- Strasznie dużo pieniędzy. Skąd ty masz tyle kasy? – zapyta zdumiona.
- Wychodzę z dołka powoli. A wszystko dzięki tobie – roześmieje się złowieszczo, zadowolony, „ukochany” Soni.
- A co ja takiego zrobiłam?
- Przynosisz mi szczęście, jak talizman – powie cokolwiek mu ślina na język przyniesie, Stefaniak.
Te tysiące złotych będą dowodem na to, że już spłacił swój dług i zaczął handlować Sonią, organizując gwałty na niej w mieszkaniu wynajmowanym od Jaworskiego (Jacek Kałucki). W tym samym odcinku 3264 potwierdzi przez telefon Bazylowowi, że może liczyć na „rabaty”. Zgodzi się na nie pozwalając nadal gwałcić swoją partnerkę. Zwłaszcza kiedy gangster będzie narzekał, że „gdzie indziej ma taniej”...