"Barwy szczęścia" odcinek 3106 - wtorek, 14.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3106 odcinku "Barw szczęścia" Mariusz zacznie przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości za kratami. Wyląduje w areszcie trochę na własne życzenie, bo sam zgłosi policji, że to on ponosi winę za śmierć podłego sąsiada. Każdy wie, że panowie z Brzezin nie przepadali za sobą, a Szymański (Jacek Grondowy) wciąż czepiał się Karpiuka. Niedawno wybuchła afera ze śmieciami, a wszyscy sąsiedzi mogliby potwierdzić, że Szymański działał Mariuszowi na nerwy.
Co prawda, z całą pewnością to nie Mariusz zabije Szymańskiego, bo nawet nie poprowadzi w nocy samochodu. To Kasia (Katarzyna Glinka) wsiądzie za kierownicę pojazdu ukochanego i to ona zgłosi się na policję i obarczy winą za śmierć mężczyzny. Będzie pewna, że zabiła Szymańskiego jadąc leśną, ciemną drogą. Czy to aby na pewno prawda? Sprawa ma drugie dno, ale już w 3106 odcinku "Barw szczęścia" widzowie staną się świadkami Kasi i Łukasza za kratami!
Konflikt Mariusza z osadzonym
Karpiuk nie będzie grzecznie czekał na wyrok. Od razu zorientuje się, że musi działać, by nie dać sobą pomiatać za kratami. W więzieniu nie będzie siedział cicho i potulnie. W 3106 odcinku "Barw szczęścia" wda się w ostry konflikt z Barańskim, z którym od słowa do słowa dojdzie do rękoczynów! Mariusz od pierwszych chwil za kratami pokaże, że to będzie naprawdę trudny i ciekawy czas w niewoli...
Mariusz załatwi sobie zaufanie współwięźniów?
Czy Karpiuk ustawi się w więzieniu i zyska zaufanie Żyłki oraz Barańskiego? Chyba nie ma innego wyjścia, ponieważ na wolności jest ktoś, komu bardzo zależałoby na tym, by Mariusz nie wyszedł na wolność! Niestety sprawiedliwy Kodur (Oskar Stoczyński) zostanie odsunięty od śledztwa, bo przyjaźni się z Łukaszem (Michał Rolnicki). Chociaż dziennikarz nie jest już z Kasią, nadal nie zdążyli wziąć rozwodu.