"Barwy szczęścia" odcinek 3028 - czwartek, 12.09.2024, o godz. 20.05 w TVP2
Koniec małżeństwa Bożeny i Bruna w nowym sezonie „Barw szczęścia”?
Wypadek, który spowodował Zaborski (Wojciech Solarz) w odwecie za przygodę Bruna z jego ekspartnerką Karoliną – z którą ma syna Dobromira – omal nie spowodował śmierci Bożeny. Wówczas zaszokowany Stański zapewniał, że już nigdy nie spotka się z Różańską. Okaże się inaczej – po wyjeździe żony z synem na Mazury Bruno wykorzysta każdą okazję, by zobaczyć Karolinę.
Bruno powie matce prawdę o swoim małżeństwie z Bożeną w 3028. odcinku „Barw szczęścia”
Amelia, która po wypadku na cmentarzu zamieszka u Basi (Sławomira Łozińska), w końcu zawita do hotelu, by porozmawiać z Brunem tak, jak ją o to poprosi przyjaciółka i by mu wybaczyć. Na nieszczęście wparuje do jego pokoju akurat wtedy, gdy jej syn będzie dość blisko z Karoliną. To znowu spowoduje u Amelii skok ciśnienia. Matka Bruna od razu mu wygarnie, że to właśnie przez jego zdradę – z kobietą, która od dawna na niego polowała – nastąpił koniec małżeństwa z Bożeną. Poruszony Bruno odeprze atak… miłością. Wyzna matce, że to ona jest najważniejszą kobietą w jego życiu i nie chciałby być zmuszony do wyboru między nią a Karoliną. I że jego małżeństwo i tak jest już nie do uratowania, nawet gdyby teraz definitywnie zerwał z kochanką. Bruno powie też Amelii, że nie on jeden doprowadził je do upadku:
- Zdradziłem żonę i to było złe. Ale... to nie stało się tak bez powodu. Nie rozbiłem tej rodziny sam. (za: Swiatseriali.interia.pl)
Amelia stwierdzi, że wybrał najgorszy sposób na uleczenie swojego małżeństwa – zdradę…
Bożena – wiecznie niezadowolona egoistka?
Jak rozkłada się wina za rozpad tego związku? Fani serialu na Instagramie wydają się podzielać zdanie Bruna – nie tylko on sam przyczynił się do jego końca. Jego godna potępienia zdrada była rezultatem kryzysu, który już dużo wcześniej pojawił się w małżeństwie z Bożeną:
- Bożeny nigdy przy Brunie nie było. Wiecznie uciekała do tego swojego domku z dala od cywilizacji. Bruno zawsze był sam z hotelem. Ona nie była zadowolona z biznesu. Wiec ja się nie dziwię Brunowi, że ją zdradził, naprawdę. Potrzebował bliskości, wsparcia, a że Karolina była blisko, dawała mu to, co Bożena mu nie dawała, to nie dziwota że ją zdradził.
- Egoistka. Nigdy nie kochała Bruna. Zawsze myślała tylko o sobie, nigdy o rodzinie. Skoro uważa, że zasługują na szczęście, to czemu pozbawia dziecko ojca? Moim zdaniem nie kocha Bruna szczerze. Widać to bardzo.
- Jakoś od początku ich związek był taki, jakby to dobrze ująć - bez żółtka 😮
- Od samego początku ten ich związek był jakiś dziwny. Bożena wiecznie z kwaśną miną, wiecznie coś jej nie pasuje...