Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 3028: Bruno ujawni prawdę o rozpadzie małżeństwa z Bożeną! Zdradził, ale na żonę zrzuci winę

2024-08-23 14:35

W 3028. odcinku "Barw szczęścia" Amelia (Stanisława Celińska) zaskoczy Bruna (Lesław Żurek) z Karoliną (Marta Dąbrowska) razem. Będzie oburzona i wygarnie synowi, że to jego zdrada doprowadziła do rozpadu małżeństwa z Bożeną (Marieta Żukowska). Ale czy rzeczywiście tylko Stański jest winien temu, że tego związku już nie da się uratować? Bruno powie matce, jakie jest jego zdanie na ten temat. Wyzna przy tym prawdę o swoich uczuciach i powie, kto najbardziej się dla niego liczy

"Barwy szczęścia" odcinek 3028 - czwartek, 12.09.2024, o godz. 20.05 w TVP2

Koniec małżeństwa Bożeny i Bruna w nowym sezonie „Barw szczęścia”?

Wypadek, który spowodował Zaborski (Wojciech Solarz) w odwecie za przygodę Bruna z jego ekspartnerką Karoliną – z którą ma syna Dobromira – omal nie spowodował śmierci Bożeny. Wówczas zaszokowany Stański zapewniał, że już nigdy nie spotka się z Różańską. Okaże się inaczej – po wyjeździe żony z synem na Mazury Bruno wykorzysta każdą okazję, by zobaczyć Karolinę.

Bruno powie matce prawdę o swoim małżeństwie z Bożeną w 3028. odcinku „Barw szczęścia”

Amelia, która po wypadku na cmentarzu zamieszka u Basi (Sławomira Łozińska), w końcu zawita do hotelu, by porozmawiać z Brunem tak, jak ją o to poprosi przyjaciółka i by mu wybaczyć. Na nieszczęście wparuje do jego pokoju akurat wtedy, gdy jej syn będzie dość blisko z Karoliną. To znowu spowoduje u Amelii skok ciśnienia. Matka Bruna od razu mu wygarnie, że to właśnie przez jego zdradę – z kobietą, która od dawna na niego polowała – nastąpił koniec małżeństwa z Bożeną. Poruszony Bruno odeprze atak… miłością. Wyzna matce, że to ona jest najważniejszą kobietą w jego życiu i nie chciałby być zmuszony do wyboru między nią a Karoliną. I że jego małżeństwo i tak jest już nie do uratowania, nawet gdyby teraz definitywnie zerwał z kochanką. Bruno powie też Amelii, że nie on jeden doprowadził je do upadku:

- Zdradziłem żonę i to było złe. Ale... to nie stało się tak bez powodu. Nie rozbiłem tej rodziny sam. (za: Swiatseriali.interia.pl)

Amelia stwierdzi, że wybrał najgorszy sposób na uleczenie swojego małżeństwa – zdradę…

Bożena – wiecznie niezadowolona egoistka?

Jak rozkłada się wina za rozpad tego związku? Fani serialu na Instagramie wydają się podzielać zdanie Bruna – nie tylko on sam przyczynił się do jego końca. Jego godna potępienia zdrada była rezultatem kryzysu, który już dużo wcześniej pojawił się w małżeństwie z Bożeną:

- Bożeny nigdy przy Brunie nie było. Wiecznie uciekała do tego swojego domku z dala od cywilizacji. Bruno zawsze był sam z hotelem. Ona nie była zadowolona z biznesu. Wiec ja się nie dziwię Brunowi, że ją zdradził, naprawdę. Potrzebował bliskości, wsparcia, a że Karolina była blisko, dawała mu to, co Bożena mu nie dawała, to nie dziwota że ją zdradził.

- Egoistka. Nigdy nie kochała Bruna. Zawsze myślała tylko o sobie, nigdy o rodzinie. Skoro uważa, że zasługują na szczęście, to czemu pozbawia dziecko ojca? Moim zdaniem nie kocha Bruna szczerze. Widać to bardzo.

- Jakoś od początku ich związek był taki, jakby to dobrze ująć - bez żółtka 😮

- Od samego początku ten ich związek był jakiś dziwny. Bożena wiecznie z kwaśną miną, wiecznie coś jej nie pasuje...

Barwy szczęścia. Ranny Bruno w szpitalu. Karolina zajmie się kochankiem
Listen on Spreaker.
Najnowsze