"Barwy szczęścia" odcinek 2499 - wtorek, 26.10.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2499 odcinku „Barw szczęścia” na Reginę i Franka spadną kolejne problemy. Nie dość, że świeżo upieczeni państwo Falkowscy o mały włos nie stracili dziecka, gdyż Regina po przebytej boreliozie zdecydowanie gorzej znosi ciążę i musi być przykuta do łóżka, to jeszcze niedługo mogą stracić nie tylko jedyne źródło utrzymania, ale również wymarzone gniazdko! Niestety pod nieobecność Reginy jej fitness klub podupadnie finansowo i jego pracownicy nie będą mogli temu zaradzić. Bezradny będzie również Franek, na którego spadną kolejne problemy!
Jak podaje swiatseriali.interia.pl w 2499 odcinku „Barw szczęścia” okaże się budowa osiedla, na którym niedawno kupił mieszkanie stanęła w miejscu, gdyż deweloper nagle zmarł i zostawił po sobie stos długów! Bezradny Falkowski zwierzy się ze swoich problemów Małgorzacie, która sama polecała mu inwestycję w tej okolicy!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2498: Iwona sprowadzi swojego kochanka do domu Marka! Teraz on będzie zajmował się Wioletką
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ zdjęcia z budowy osiedla, na którym mają zamieszkać Regina i Franek w "Barwach szczęścia" >>>
W 2496 odcinku „Barw szczęścia” Franek umówi się na spotkanie z Małgorzatą i Jerzym w miejscu, gdzie miała powstawać nowa inwestycja. Falkowski pokaże im co i jak i z przygnębieniem stwierdzi, że budowa stanęła w miejscu, a już niedługo on, Regina i ich dziecko nie będą mieli się gdzie podziać. Zwoleńska spróbuje podtrzymać go na duchu i znajdzie pewne rozwiązanie z tej sytuacji, jednak niekoniecznie trafne!
- Osobiście nie sądzę, żeby miało być aż tak źle - stwierdzi Małgorzata.
- O jego majątek będzie się teraz bić rodzina i wierzyciele. To potrwa latami, a budową nikt się nie przejmie – załamie się Franek.
- Nie ma sytuacji bez wyjścia. Mam pomysł, jak rozegrać tę sprawę - pocieszy go.
W 2499 odcinku „Barw szczęścia” Małgorzata skontaktuje się z Maciejem Wilkiem, który jeszcze niedawno o mały włos nie zniszczył życia jej córce (Maria Dejmek)! Zwoleńska uzna, że Wilk jest jedyną osobą, która może posprzątać brudy po zmarłym deweloperze. Oczywiście Maciej zgodzi się na jej propozycję, gdyż jak wiadomo pieniędzy nigdy dość, a zwłaszcza dla Wilka.
- Masz opinię sprawnego dewelopera, budujesz szybko, tanio i bez opóźnień. I właśnie kogoś takiego nam trzeba – wyzna mu Małgorzata i przekaże teczkę z potrzebnymi dokumentami, a ten bez wahania rzuci, że może się tym zająć choćby od razu!
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2492: Józek nie odda córki niezrównoważonej Urszuli! Zrobi z niej wariatkę w oczach Gabrysi
Chwilę później w 2499 odcinku „Barw szczęścia” Małgorzata zwierzy się Jerzemu (Bronisław Wrocławski), że Wilk zgodził się na jej propozycję, a nawet, że weźmie na siebie całą odpowiedzialność finansową za ewentualne opóźnienia w budowie. Jednak Marczak nie podzieli jej entuzjazmu, gdyż od razu będzie wiedział jak na pomysł małżonki zareaguje Natalia. Oczywiście w 2499 odcinku „Barw szczęścia” Jerzy się nie pomyli, gdyż prawniczka kategorycznie nie zgodzi się, aby Wilk znów stanął na ich drodze i spróbuje uświadomić matkę, że Maciej jest zwykłym oszustem!
- Wiem, że rynek nieruchomości jest teraz nieprzewidywalny i nie znamy żadnego innego dewelopera, ale Wilk? – zapyta.
- Chcieliśmy też dać mu szansę na naprawienie krzywd i oczyszczenie imienia – odpowie naiwnie.
- Naprawdę jesteście gotowi zaryzykować utratę waszych pieniędzy? Nie tylko zresztą waszych. Jak coś pójdzie nie tak, a zapewniam was, że z Wilkiem na pewno tak będzie, wszyscy będą mieli pretensje do was… Uważam, że nie warto ryzykować. Ja odmawiam udziału w tym przedsięwzięciu – stwierdzi stanowczo Natalia, dając matce do zrozumienia, że popełniła olbrzymi błąd!