To koniec "Przyjaciółek" w Polsacie? Szokująca decyzja stacji to wynik spadku oglądalności serialu?
W czwartek, 24 września nie zobaczymy zaplanowanego na ten dzień 186 odcinka serialu "Przyjaciółki". Co się stało? Czy to już konie, bo serial stracił 400 tysięcy widzów w ciągu roku?
Faktem jest, że 16 sezon "Przyjaciółek" zaskoczył widzów. Zabrakło "petard" do jakich przyzwyczaili nas twórcy serialu: 14 sezon zaczynał się od tragicznej śmierci Franka (Kajetan Borowski) w katastrofie lotniczej, a w 15 sezonie Paweł (Bartek Kasprzykowski) oszalał na punkcie "przybranego syna", który miał mu zastąpić straconego. Pojawiły się też poważne problemy ze Stasiem (Antoni Borowski) i pożar...
Tymczasem w 16 odsłonie "Przyjaciółek" najpoważniejszy dramat jaki wydarzył się Strzeleckim to zepsuty kran nad wanną w łazience, a Patrycja (Joanna Liszowska) z coraz większą łatwością godzi się z oddaniem Klary (Maja Śliwińska) do adopcji, nie wykazując przy tym poważnych objawów utraty zdrowia. Czy to wszystko jest jeszcze dla widzów "Przyjaciółek" wiarygodne?
Grono wiernych fanów "Przyjaciółek" zaniepokoiło się bardzo, że 24 września nie zobaczą w Polsacie 186 odcinka serialu. Co się stało? Mamy oficjalną odpowiedź stacji Polsat, która wyjaśnia, dlaczego w czwartek nie zobaczymy "Przyjaciółek".
- Szanowni Państwo, w związku z transmisją meczu o Superpuchar Europy, w najbliższy czwartek nie zostanie wyemitowany 186 odcinek "Przyjaciółek". Na dalsze perypetie bohaterek trzeba będzie poczekać dodatkowy tydzień. A co wydarzyło się w minionym odcinku? Ślub Ingi (Małgorzata Socha) i Maksa (Mateusz Janicki), na który wszyscy tak czekali, nie odbył się. Panna młoda w ostatniej chwili uciekła... Jak niedoszli małżonkowie poradzą sobie z tą sytuacją? Zapraszamy przed telewizory w czwartek 1 października o godz. 21:05 w Polsacie! Do zobaczenia!