Małgorzata Socha, Anita Sokołowska i Magdalena Stużyńska, czyli Inga, Zuza i Anka z "Przyjaciółek" od ponad roku są twarzami marki Avon. I właśnie dlatego chętnie włączyły się w akcję Marsz Różowej Wstążki - Avon Walk, który minionej soboty przemarszerował w centrum Warszawy.
Przeczytaj: Przyjaciółki 6 sezon. Joanna Liszowska odbywa karę za wypadek po pijaku, ale wróci do Przyjaciółek
Gwiazdy "Przyjaciółek", które łączy prawdziwa, szczera przyjaźń także w życou prywatnym, przed udziałm w marszu gościły w programie "Pytanie na śniadanie" gdzie zdradziły jak troszczą się o swoje piersi. Anita Sokołowska przyznała, że przed zajściem w ciążę nie dbała o to, by regularnie wykonywać badania.
- Nasza służba zdrowia szwankuje i to jest jakiś horror, żeby umówić się do specjalisty. Ciąża bardzo mocno uświadomiła mi jak sama siebie zaniedbuję. Wtedy zrozumiałam, że badania i spotkania ze specjalistą muszą być regularne. Od momentu jak zaszłam w ciążę, zaczęłam się badać.
Małgorzata Socha pochwaliła przyjaciółkę, że dzięki dziecku nie myśli już tylko o sobie, ale także o tej małej istotce, dla której przecież żyje każda mama. Zwróciła jednak uwagę na fakt, że oprócz badań u lekarza specjalisty bardzo ważne jest badanie, które każda kobieta może wykonać w domu - pod prysznicem, delikatnie masując piersi i sprawdzając czy nie ma na nich żadnych niepokojących zgrubień.
- Osiemnasta edycja marszu to znak, że potrzebujemy takich akcji. Dzięki Marszowi Różowej Wstażki, my kobiety, zaczynamy myśleć o sobie, o swoim zdrowiu, o zdrowiu naszych najbliższych. Dbajmy o siebie! To jest święto kobiecości - stwierdziła serialowa Inga.
Patrz: Przyjaciółki 6 sezon. Małgorzata Socha nie chciała grać w Przyjaciółkach bez Joanny Liszowskiej
Aktorki z "Przyjaciółek" jako ambasadorki akcji Marsz Różowej Wstążki wspierają, uświadamiają i edukują kobiety przekonując wszystkie przedstawicieli płci pięknej, że rak piersi to nie wyrok, a w porę zdiagnozowany jest w pełni wyleczalny.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!