"Przyjaciółki" 12 sezon nowe odcinki od września 2018 w Polsacie
Anita Sokołowska jako Zuza z "Przyjaciółek" dopiero uczy się łączyć macierzyństwo z karierą. Z kolei aktorka już od pięciu lat musi się odnajdywać w dwóch rolach. A kiedy jeszcze przychodzi czas wzmożonej pracy na planie "Przyjaciółek" to gwiazda ogranicza do niezbędnego minimum zajęcia, które mogą pochłaniać zbyt dużo jej energii.
Tak jest na przykład z treningami na siłowni. Anita Sokołowska w magazynie "Gala" przyznała, że formę zawdzięcza przede wszystkim ciężkiej pracy.
- Żyję aktywnie, ale nie mam czasu regularnie uprawiać sportu. Śmieje się, że teatr jest moim fitnessem - role, które gram, często są bardziej wyczerpujące niż jeden zestaw ćwiczeń na siłowni. Poza tym 12 godzin w szpilkach na planie "Przyjaciółek" świetnie wyrabia mięśnie łydek - powiedziała serialowa Zuza.
Nic dziwnego, że poranki w wykonaniu Anity Sokołowskiej upływają w biegu. Wstaje wcześnie rano, zwykle o godz. 5.20, dzień zaczyna od kawy i kanapki, którą zjada w aucie. Śniadania z rodziną to święto, które przypada zwykle w niedziele.
- Wtedy śniadanie staje się rodzinnym rytuałem. Mamy czas wyłącznie dla siebie i najczęściej wszyscy zostajemy w piżamach. Starannie nakrywamy stół, zapalamy świeczki dla wyjątkowego klimatu. Niedzielna jajecznica zrobiona przez mojego synka to najpyszniejszy posiłek z całego tygodnia - wyznała aktorka z "Przyjaciółek".
Po powrocie z planu "Przyjaciółek" i teatru Anita Sokołowska jest już tylko dla synka. Gdy Antoś zasypia ma chwilę dla siebie. Sama przyznaje, że późno kładzie się spać i jest nocnym markiem. Dopiero późnym wieczorem na czas na relaksującą kąpiel w wannie, rozmowę na balkonie z ukochanym przy lampce wina.