"Przyjaciółki" 16 sezon nowe odcinki od czwartku 3.09, o godz. 21.10 w Polsacie
Jak pisaliśmy w trakcie zdjęć do 16 sezonu serialu "Przyjaciółki" na planie pojawił się koronawirus. Było pewne, że wniosła go na plan nieświadomie jedna z głównych gwiazd serialu, a następnie zaraziła się część ekipy. Wśród osób, które "złapały" wrednego wirusa Covid-19 jest młody aktor grający Stasia, Antoni Borowski!
To oficjalna wiadomość produkcji 16 sezonu "Przyjaciółek, którą podajemy za portalem Party.pl - serialowy Staś Strzelecki czyli Antoni Borowski jest chory koronawirusa! Jak poinformował portal Plejada.pl prace nad nowym sezonem "Przyjaciółek" ponownie ruszyły jednak wciąż brakuje aktorów, którzy zostali zarażeni. A to oznacza, że Staś może z rodziny Strzeleckich zniknąć! Na pewno zostały wprowadzone zmiany w scenariuszu, które uwzględniają chorobę młodego aktora. Czy to oznacza, że Anka i Paweł przeżyją kolejny, wielki dramat?
Produkcja 16 sezonu serialu "Przyjaciółki" zapewnia, że nie zamierza pozbywać się żadnego z wątków. Jednak wątek Stasia może akurat zostać rozwiązany na różne sposoby. Jedyny syn Anki i Pawła może wylecieć na zagraniczne studia, wybrać w podróż dookoła świata lub po prostu wyprowadzić z domu i zacząć nowe życie z dala od rodzinnej traumy.
Jest też nadzieja, że Antoni Borowski, podobnie jak Małgorzata Socha, wróci jednak na plan serialu rodzice oraz widzowie zobaczą go w dobrym zdrowiu i stanie ducha. Trudno sobie wyobrazić, aby mieli przeżyć raz jeszcze śmierć syna! Tym bardziej, że już w 183 odcinku "Przyjaciółek" w ich życiu wydarzy się kolejna katastrofa...