Czy Kinga z "Pierwszej miłości" umrze na raka piersi w nowym sezonie?
Zwiastun nowego sezonu "Pierwszej miłości" po wakacjach, który był pokazany tylko w telewizji Polsat już po emisji ostatniego 3640 odcinka przed przerwą, ujawnił sceny z chorą na raka Kingą pozbawioną włosów, kompletnie łysą! Z tej krótkiej zapowiedzi wynikało, że choroba Kingi, agresywne leczenie podczas chemioterapii doprowadzi nie tylko do tego, że straci włosy, ale także nadejdzie moment, w którym zabraknie jej siły do walki.
Od momentu poznania diagnozy Kinga doświadczyła ogromnego bólu i w kolejnych odcinkach "Pierwszej miłości" będzie coraz gorzej. Nie poradzi sobie też z lękiem przed śmiercią, że rak ją pokona i będzie musiała odejść, zostawić Janka oraz synów, Tomka (Oskar Wojciechowski) i Maćka (Joachim Olko). Przez długi czas Kinga nie powiedział rodzinie i przyjaciółkom o chorobie, bo to było dla niej jednocześnie przyznanie, że ten cały koszmar dzieje się naprawdę, że rak ją zaatakował i nie ma już odwrotu do bezpiecznej, spokojnej przeszłości.
Nowe odcinki "Pierwszej miłości" przyniosą kolejne dramaty chorej Kingi, która będzie już miała wsparcie Janka, synów oraz całej rodziny. Dzięki nim się nie podda mimo, że będzie osłabiona chemioterapią, bardzo schudnie i do tego wypadną jej wszystkie włosy. W krytycznych chwilach mąż i dzieci Kingi staną na wysokości zadania, udowodnią jej jak bardzo jest dla nich ważna. Chociaż ostatnio traktowali ją jakby była zbędna w ich życiu.
- Kinga od dawna nie dostała tak czysto i klarownie określonej miłości (nie tylko romantycznej). Chyba nie sądziła, że kiedyś będzie potrzebowała, żeby ktoś powiedział jej, ile znaczy. Drobiazgi, które robią dla niej bliscy, ich ciągła obecność, dają tak wiele ciepła i miłości, że to na pewno w Kindze owocuje ogromem siły - ujawniła Aleksandra Zienkiewicz, która tym samym powiedziała co czeka chorą Kingę w "Pierwszej miłości" po wakacjach.
Początek "Pierwszej miłości" we wrześniu będzie trudnym czasem leczenia Kingi, która nie będzie nawet w stanie myśleć co dalej. Świadoma tego, że może umrzeć na raka w każdej chwili.