Pierwsza miłość po wakacjach. Artur przekona się do czego jest zdolna Dorota! Zmieni się nie do poznania, bo znudzi ją bycie matką - ZDJĘCIA

Czy Dorota i Artur w "Pierwszej miłości" po wakacjach 2022 będą wciąż razem wychowywać Tosię?

Metamorfoza Doroty w "Pierwszej miłości" po wakacjach będzie konsekwencją tego, co się działo z partnerką Artura zaraz po porodzie. Cierpiała na depresję, nie radziła sobie z Tosią, bała się, że nie potrafi być matką, że nie umie nawet nakarmić własnego dziecka. W tym trudnym momencie Kulczycki stanął na wysokości zadania, zajął się Tosią, otoczył opieką Dorotę, żeby ukochana wiedziała, że może na niego liczyć. Właśnie wtedy między Arturem i Dorotą, których romans skończył się tak nagle, znów zaczęło łączyć uczucie. A ciąg dalszy nastąpi w nowym sezonie "Pierwszej miłości" gdy Dorota zmieni się w zupełnie inną kobietę.

Nie przegap: Pierwsza miłość. Artur i Dorota będą mieli drugie dziecko w nowym sezonie! Ledwo dają radę z Tosią, a teraz taki zwrot akcji - ZDJĘCIA

- Moja bohaterka Dorota w "Pierwszej miłości" przejdzie dość poważną metamorfozę. Z "szarej myszki" zacznie się zmieniać w bardzo świadomą siebie kobietę. Zaangażuje się w pracę zawodową, w której zacznie odnosić sukcesy, powalczy o swój związek - zapowiedziała Magdalena Wróbel w ostatnim wywiadzie dla dwutygodnika "Świat Seriali". To oznacza, że w "Pierwszej miłości" po wakacjach Dorota wróci do prowadzenia "Barbariana", a do tego postawi wszystko na miłość do Artura. Choć rozstali się kiedy była w ciąży, ukrywała przed nim, że urodzi jego dziecko i zerwała z nim kontakt.

Sprawdź też: M jak miłość. Mikołaj Roznerski przyłapany na czułościach z miłością swojego życia! To już nie jest Adriana Kalska - ZDJĘCIA

Odmieniona Dorota w kolejnych odcinkach "Pierwszej miłości" stoczy walkę o Artura z inną kobietą? Tego jeszcze nie wiadomo, ale na pewno partnerka Kulczyckiego zrobi wszystko, by ich córka Tosia miała pełną rodzinę, prawdziwy dom. Bo Dorota po metamorfozie będzie się idealnie sprawdzała w roli matki, choć ta rola zupełnie jej nie wystarczy i wróci do pracy. Świetnie jednak poradzi sobie w łączeniu opieki nad Tosią z prowadzeniem "Barbariana".