Ojciec Mateusz. Artur Żmijewski przeżywał kryzys wiary jako ksiądz! Nie chciał być ojcem Mateuszem

2016-06-30 12:53

Artur Żmijewski miał dosyć roli księdza w serialu "Ojciec Mateusz"! Krążą plotki, że trzy lata temu aktor przeżywał kryzys wiary w "Ojca Mateusza" do tego stopnia, że myślał nawet o odejściu z produkcji, która przyniosła mu ogromną popularność i sporo pieniędzy. Dlaczego? Artur Żmijewski czuł, że nie rozwija się jako aktor, że do końca życia utknie w sutannie księdza i w świadomości widzów na zawsze pozostanie ojcem Mateuszem.

"Ojciec Mateusz" 16 sezon nowe odcinki od września 2016 w TVP1

Artur Żmijewski pierwszy raz założył sutannę księdza z Sandomierza na planie "Ojca Mateusza" w czerwcu 2008 roku, więc już od ośmiu lat wciela się w postać najsłynniejszego duchownego w Polsce. Obecnie powstają zdjęcia do 16 sezonu "Ojca Mateusza", którego emisja jest przewidzana na jesień 2016. I niewykluczone, że powstaną kolejne. O ile Artur Żmijewski wciąż będzie chciał grać księdza detektywa. A to nie jest wcale takie oczywiste.

Patrz: Ojciec Mateusz. Serial zostaje w TVP, ale aktorzy zarobią mniej

Podobno trzy lata temu, przed zdjęciami do 10 serii "Ojca Mateusza", aktor przeżywał kryzys wiary w rolę księdza i nosił się w myślami, by odejść z serialu, który przyniósł mu sławę i stałe źródło dochodu. Plotkowano, że aktor nie chciał być kojarzony tylko jako ksiądz, potrzebował nowych zawodowych wyzwań. Po prostu zmęczył się rolą detektywa w sutannie.

Przeczytaj: Ojciec Mateusz. Aktorka Olga O. ukradła biżuterię w klubie fitness. ZDJĘCIA z zatrzymania gwiazdy Ojca Mateusza

- Artura dręczyło także poczucie, że stanął w miejscu, że nic nowego go nie czeka, że przestał się rozwijać. Był głodny nowych wyzwań, marzyła mu się reżysera - podaje tygodnik "Świat&Ludzie", który powołuje się na znajomego aktora.

Producenci "Ojca Mateusza" postanowili temu zaradzić i zaproponowali Żmijewskiego, by stanął też z drugiej strony kamery jako reżyser. Tym bardziej, że miał już w tym doświadczenie, bo kilka lat wcześniej reżyserował serial "Na dobre i na złe". Żmijewski świetnie się sprawdził w podwójnej roli. Właśnie dlatego od trzech lat jest reżyserem co najmniej kilku odcinków każdej serii. A "Ojciec Mateusz" wciąż jest jednym z najpopularniejszych polskich seriali. Miniony 15 sezon "Ojca Mateusza" miał średnią widownią 4,06 mln widzów.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze