"Barwy szczęścia" odcinek 1837 - środa, 4.04.2018, o godz. 20.10 w TVP2
W 1837 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Alicja (Monika Dryl) znacząco ułatwi Krzepińskiemu złożenie fałszywych zeznań, a wszystko dzięki zmanipulowanemu przez przestępcę wywiadowi. Psychopata w 1837 odcinku "Barw szczęścia" wyczuje okazję do wymigania się od kary za pozbawienie Marty życia!
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 1853: Waleria przyłapie Stefana z Cariną
Kiedy w 1837 odcinku serialu "Barwy szczęścia" zostanie puszczone nagranie znad rzeki Krzepiński wpierw zacznie ckliwe historyjki o tym, jak to bał się powiedzieć prawdy przy policji - był zastraszany, chciał jedynie pomóc Marcie i żałuje, że jej nie uratował... Widzowie, którzy uważnie oglądali poprzednie odcinki serialu "Barwy szczęścia" doskonale widzieli na własne oczy, że to perfidne kłamstwo!
Po steku zeznań wyssanych z palca psychopata w 1837 odcinku serialu "Barwy szczęścia" wyzna przed sądem, że nie zabił Marty, ponieważ... ją kochał! W jego oczach zabłyszczą łzy, a wściekły Artur wybiegnie z sali.
Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1838: Julita i Józek bezdomni! Piotr wyrzuci ich z mieszkania Marty
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1837: Wilk i Alina skrzywdzą ciężarną Natalię?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!